reklama

Apel gminy o wymianę krawężników przy ul. Poznańskiej w Gostyniu. Zazgrzytało. Czy powiat gostyński jest gotowy zmienić zakres prac?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: fotomontaż Zbigniew Pacanowski/ fot. A. Fajczyk

Apel gminy o wymianę krawężników przy ul. Poznańskiej w Gostyniu. Zazgrzytało. Czy powiat gostyński jest gotowy zmienić zakres prac? - Zdjęcie główne

foto fotomontaż Zbigniew Pacanowski/ fot. A. Fajczyk

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościJestem oburzony, że ktoś pomyślał, że wyleje asfalt i pozostawi na drodze kilkudziesięcioletnie krawężniki - tak Jerzy Kulak, burmistrz Gostynia na pierwszej sesji nowej kadencji komentował zakres prac, przy remoncie ul. Poznańskiej. Inwestorem zadania jest samorząd powiatowy. Wypowiadając się w imieniu mieszkańców modernizowanej ulicy, gminni rajcy domagają się wykonania kompleksowych prac drogowych, wraz z wymianą krawężników. Rada miejska jest gotowa wyłożyć pieniądze z gostyńskiego budżetu na zakup krawężników. - Deklarację gminy Gostyń odczytaliśmy pozytywnie, podejmując konkretne kroki (...) - otrzymaliśmy odpowiedź od zarządcy drogi, czyli powiatu gostyńskiego. Czy to jest powód spowolnienia tempa prac przy remoncie drogi?
reklama

Przebudowa jednej z bardziej ruchliwych dróg w Gostyniu rozpoczęła się na przełomie marca i kwietnia 2024 r. W marcu, na ostatniej sesji Rady Powiatu Gostyńskiego kadencji 2018-2024, starosta gostyński, Robert Marcinkowski pochwalił się, że "jeszcze przed wakacjami pojedziemy zmodernizowaną ulicą Poznańską”. 

Na naszym portalu pisaliśmy już, jaki jest zakres prac przy modernizacji ul. Poznańskiej [CZYTAJ TUTAJ], którą "w spadku" samorząd powiatowy dostał od WZDW w Poznaniu. Chodzi o:

  • wykonanie częściowego remontu wraz z wyminą podbudowy jezdni
  • regulację pionową studzienek, włazów
  • frezowanie starej nawierzchni
  • ułożenie nowej nawierzchni – będzie to warstwa ścieralna SMA
  • odtworzenie oznakowania poziomego 
Remont wykonywany jest na długości około 1170 metrów, czyli na odcinku od Ronda Pożegowo w stronę miasta. To najbardziej ruchliwy fragment szosy, będący jednocześnie wizytówką miasta, bowiem tą drogą wjeżdżają kierowcy, nadjeżdżający od strony Poznania.

reklama

Ulica Poznańska w Gostyniu bez nowych krawężników. Burmistrz Kulak sobie tego nie wyobraża


Przy modernizacji ul. Poznańskiej nie przewidziano jednak wymiany krawężników po prawej stronie drogi (patrząc od Ronda Pożegowo w kierunku miasta). Jak tylko rozpoczęły się prace drogowe, szybko zwrócili na to uwagę mieszkańcy, interweniując między innymi u radnych. Krzysztof Wojtkowiak zabrał głos w tej sprawie dwukrotnie - 26 kwietnia, na ostatniej sesji rady miejskiej poprzedniej kadencji, a także na I sesji nowo powołanej rady miejskiej - 7 maja.

Remont rozpoczął się od wymiany krawężników. Z tego, co zauważyłem, nie wszystkie są wymieniane, przynajmniej takie jest moje odczucie i innych mieszkańców Gostynia. Chciałbym zwrócić się do zarządcy drogi, do inwestora z prośbą o wyjaśnienie - dlaczego tak jest, dlaczego wszystkie krawężniki nie są wymieniane, i czy w ogóle będą? - dopytywał rajca na kwietniowym posiedzeniu. Nie przypominam sobie, abyśmy my, jako gmina Gostyń główną drogę, która przebiega przez miasto, tak pobieżnie, powierzchownie remontowali, a nie w całości. Nie wyobrażam sobie tego - uzupełnił.

reklama

Z wyjaśnieniami na kwietniowym posiedzeniu gostynskiej rady miejskiej pospieszył naczelnik wydziału inwestycji gostyńskiego magistratu - Mariusz Konieczny, przedstawiając informacje dotyczące zakresu prac, prowadzonych na ul. Poznańskiej, przekazane od pracowników starostwa powiatowego.

- Krawężnik nie jest wymieniany, a tylko i wyłącznie niektóre z elementów, bardziej uszkodzone. Pozostała część krawężników zostaje w całości. Wymieniany jest tylko ściek deszczowy - mówił naczelnik Konieczny.

Burmistrz Jerzy Kulak nie zdawał sobie sprawy, że tak będzie przebiegał remont ul. Poznańskiej. Jest świadomy, że po tego rodzaju pracach drogowych, przez najbliższe 10 czy 20 lat nie będzie możliwości wykonywania  napraw na poboczach, w tym naprawy krawężników.

reklama

Jeśli słyszę, że będzie rynsztok budowany, a na jakichś fragmentach nie będzie wymiany krawężników, uważam to za niewłaściwą decyzję - stwierdził Jerzy Kulak. - Przypominam sobie sytuację sprzed 10 lat, kiedy dochodziło do modernizacji ul. Wrocławskiej. Tam też administrator drogi nie planował wymiany krawężnika. Wtedy uznaliśmy to praktycznie za skandal. Mówimy przecież o głównej drodze dojazdowej do miasta. I doprowadziliśmy do tego, jako gmina, że te krawężniki zostały wymienione - uzupełnił. 

Na kwietniwoej sesji padł pomysł, by napisać wniosek - a właściwie apel do administratora drogi. Gmina Gostyń zadeklarowała partycypację w kosztach zakupu nowych krawężników, by położyć je na poboczu ul. Poznańskiej.

Burmistrz Kulak przypomniał, że kilka miesięcy temu po drugiej stronnie tej drogi doszło do gruntownej przebudowy chodnika. Gmina Gostyń dołożyła pieniądze do zadania, które wówczas wykonywał wielkopolski zarząd dóg. 

- Nie potrafię sobie w ogóle wyobrazić sytuacji, że po jednej stronie będzie nowy krawężnik, a po drugiej nie - podkreślał Jerzy Kulak.

Włodarz gostyńskiej gminy uznał, że można sytaucję jeszcze naprawić. Inwestor powinien zlecić wykonawcy dodatkowe prace, czyli wymianę krawężników na ul. Poznańskiej. 

- Pilnie napiszemy pismo, zwrócimy się z apelem do powiatu jako zarządcy drogi, żeby doszło do wymiany krawężników na całej długości, na której odbywa się remont - uzupełnił Jerzy Kulak.

Wymiana krawężników na ul. Poznańskiej - starosta "jest w stanie zrozumieć i odpowiedzieć" 

Po 10 dniach, już na pierwszym posiedzeniu gostyńskiej rady miejskiej kadencji 2024-2029 (7 maja 2024 r.), radny Krzysztof Wojtkowiak zapytał burmistrza, czy orientuje się, jakie są dalsze losy złożonych wniosków? Czy podjęto w powiecie decyzję o poszerzeniu zakresu remontu i korekcie niewłaściwie zaplanowanego zakresu prac?

Okazało się, że gmina ze starostwa odpowiedzi na złożony wniosek nie otrzymała, a remont wciąż trwa. 

- Nie wiem, czym to jest spowodowane, bo minęło kilka dni. Obawiam się, że za chwilę będą wylewać masę, a  ten temat jest jakoś przemilczany. W mojej ocenie pilnie należy podjąć decyzję o wymianie krawężników - mówił Jerzy Kulak na pierwszej sesji rady miejskiej.

Oświadczył, że apelując o kompleksowy remont ul. Poznańskiej zadeklarował partycypację w kosztach - gmina jest gotowa kupić lub wyłożyć pieniądze na zakup materiału. 

- Skoro kupimy krawężniki, to trzeba podjąć tylko decyzję, żeby je ułożyć. Wydaje się, że powinniśmy dostać sygnał, co dalej. Na tę chwilę takiego nie mamy. Być może jakieś sprawy organizacyjne, czy inne spowodowały, że jak do tej pory nikt tym tematem się nie zajął. (...) Być może problemem jest podział kompetencji. Może nie ma osoby, która ma się zajmować drogami. Wygląda to źle (...). Sam nie pojadę na ul. Poznańską i nie ułożę tych krawężników, nie mam takich kompetencji - wytykał włodarz gminy Gostyń samorządowi powiatowemu, który formalnie, w nowej kadencji, ukonstytuował się dzień wcześniej.

Zwrócił uwagę radnych, że rozmowa dotyczy inwestycji, której gmina nie prowadzi.

- Nie potrafię zrozumieć, jak można było ogłosić przetarg na wykonanie zadania i udawać, że kilkudziesięcioletnie krawężniki nie są problemem - zastanawiał się Jerzy Kulak.

Radny SKW Bartłomiej Smorowiński zasugerował, żeby - zamiast przepychać się pismami czy oczekiwać na odpowiedź - umówić się telefonicznie na spotkanie z gostyńskim starostą i porozmawiać. Odpowiedź będzie szybsza. Grzegorz Skorupski, zastępca burmistrza Gostynia zauważył, że starosta jest osobą na stanowisku, nie od wczoraj. 

- Kiedy otrzymuje pismo z gminy Gostyń, to nie trzeba do niego dzwonić i tłumaczyć, co jest w tym piśmie. On jest w stanie to zrozumieć i odpowiedzieć - stwierdził wiceburmistrz. 

Burmistrz Kulak przyznał, że jest otwarty na spotkanie, chociaż w tej sytuacji pisemna deklaracja o woli zakupu krawężników jest niezbędna. Zauważył, że gminny samorząd wspólnie powinien wymóc na zarządcy drogi decyzję o wymianie krawężników, a nie przerzucać się argumentami. Odpowiadając na pytania radnych, zapewnił, że na posiedzeniu 22 maja rada miejska jest w stanie wprowadzić zmiany w budżecie gminy na 2024 rok, żeby wygospodarować ok. 30 - 60 tys. zł z przeznaczeniem na zakup nowych krawężników. 

- Ale decyzje nie zapadną na tej sali, tylko na innej. One już powinny zapaść co najmniej kilka tygodni temu - powiedział Jerzy Kulak.

Zwolniono tempo prac remontowych na ul. Poznańskiej w Gostyniu

Przypomnijmy, że wykonawcą prac jest Przedsiębiorstwo Drogowe Drogbud-Gostyń. Zakończenie remontu zaplanowano na 27 czerwca 2024 r. Powiat gostyński zamierzał przeznaczyć na modernizację ulicy Poznańskiej kwotę, jaką otrzymał z tytułu odszkodowań za przejęte grunty pod budowę obwodnicy drogi wojewódzkiej nr 434. Było to 1.273.195 zł.

Jak informują pacownicy starostwa, dziś wiadomo jednak, że wartość inwestycji będzie większa. Wynika to zarówno z podpisanej i realizowanej umowy głównej (1.240.828,65 zł) oraz aneksu (181.811,22 zł), gdyż zdecydowano o pobudowaniu ścieku ulicznego, który ma poprawić odprowadzanie wód opadowych. 

- Należy zaznaczyć, że naszym celem był przede wszystkim remont nawierzchni wraz z regulacją studni i wpustów ulicznych, a nie kompleksowa modernizacja, która wymaga znacznie większych nakładów - zauważa Joanna Jakubiak, naczelnik wydziału promocji w Starostwie Powiatowym w Gostyniu.

Inwestor uznał że dotychczas zamontowane krawężniki spełniają swoją funkcję. Tam gdzie zajdzie taka konieczność krawężniki miały być wyregulowane lub wymienione. Zakres prac nie przywidywał ich wymiany na całym odcinku. 


Okazuje się, że 60 tys. zł, o których wspominał burmistrz Gostynia, mówiąc o partycypacji gminy w kosztach wymiany krawężników (zakup materiału), najprawdopodobniej nie wystarczy. Koszt realizacji inwestycji, związanej z wymianą wszystkich krawężników, jak podaje starostwo powiatowe, może wynieść ok. 200 tys. zł. 

- Dla porównania warto zaznaczyć, że środki te pozwalają na wykonanie remontu 1 km drogi metodą slurry seal - zauważa Joanna Jakubiak.

Jednak, mimo wszystko, coś się zmieniło "na placu budowy". Zwolniło się tempo wykonywanych prac remontowych. Co to oznacza?

- Deklarację gminy Gostyń odczytaliśmy pozytywnie, podejmując konkretne kroki. Po pierwsze w uzgodnieniu z wykonawcą zdecydowanie ograniczone zostało tempo prac po to, aby móc ewentualnie poszerzyć ich zakres. Po drugie przygotowane zostały również zakresy dodatkowych zadań wraz z kosztorysami - mówi Joanna Jakubiak.

Jednocześnie okazuje się, że w ciągu 2 tygodni od apelu burmistrza, dbyło się spotkanie z przedstawicielem gminy Gostyń, na którym omawiano ewentualne zakresy prac i sposoby ich finansowania.

Joanna Jakubiak podkreśla, że zwiększony zakres prac będzie wymagał nowej procedury przetargowej, a także zgody zarządu powiatu i Rady Powiatu Gostyńskiego. Decyzje mogą zapaść na najbliższej sesji zaplanowanej na 23 maja 2024 r. Jeśli pojawią się nowe prace, czy wręcz nowe zadanie inwestycyjne związane z wymianą krawężników, z pewnością wydłuży się czas realizacji zadania.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama