reklama

30 tysięcy poszło z dymem. Pożar w Kunowie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

30 tysięcy poszło z dymem. Pożar w Kunowie - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościW kontenerze, stojącym na odludziu wioski dym zauważyli sąsiedzi. Czy na pewno jest pusty? - zastanawiali się strażacy, kiedy gasili ogień w baraku.
reklama

Kunowo, ul. Kwiatowa, zupełny koniec wsi. Jak to się mówi: „tam prąd w drutach zawraca”. Na działce, naprzeciwko dwóch posesji stoją kontenery mieszkalne.

Dziś, około godz. 15.00 z jednego z nich zaczął wydobywać się dym. W okolicy roznosił się smród palonego plastiku. Zauważyli to sąsiedzi, a jeden z nich zadzwonił po straż pożarną. 

Po odebraniu zgłoszenia dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gostyniu zadysponował do ugaszenia pożaru 3 zastępy straży pożarnej, w tym dwa wozy JRG w Gostyniu i zastęp OSP w Kunowie. 

- Kontener był zamknięty od zewnątrz. Musieliśmy użyć tutaj specjalnych narzędzi, żeby go otworzyć - wyjaśnia asp. sztab. Przemysław Janickiz KP PSP w Gostyniu, dowodzący akcją gaszenia pożaru.

reklama

Kontener, w którym pojawił się ogień nie jest duży, strażacy podali prąd wody, co doprowadziło do ugaszenia pożaru. Następnie oddymiono pomieszczenie, przeprowadzono kontrolę wewnątrz, by sprawdzić czy nie ma osób poszkodowanych lub niebezpiecznych przedmiotów, a także innych zarzewi ognia. Kontener od kilku tygodni - od kiedy wyprowadzili się lokatorzy - stał pusty, nie było w nim również przypadkowych ‘bezdomnych” mieszkańców. 

- Wynieśliśmy z kontenera butlę z gazem. Na szczęście pożar jej nie uszkodził, nie była ona narażona na działanie wysokiej temperatury - informuje kierujący akcją.

Po całkowitym oddymieniu pomieszczenia strażacy zakończyli działania, które trwały niecałą godzinę.

reklama

Straty, jakie spowodował pożar oszacowano na 30 tys. zł. Kontener mieszkalny był dość dobrze wyposażony w różnego rodzaju sprzęty.

- Była tam również łazienka, ale urządzenia albo spłonęły, albo są tak okopcone, że nie nadają się już do użytku - zauważa asp. sztab. Przemysław Janicki.

Dowodzący akcją, po oględzinach pogorzeliska, wykluczył udział osób trzecich, jeśli chodzi o przyczynę pożaru. Najprawdopodobniej ogień pojawił się przez zwarcie instalacji elektrycznej.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama