Seniorzy UKS Kaniasiatka Gostyń byli blisko wygranej w pierwszym meczu finału trzeciej ligi siatkówki. W wyjazdowym spotkaniu prowadzili z LZS Orzeł ReklamowyGadżet Osiecza 0 : 2, jednak w trzeciej partii dali się przełamać.
W pierwszych dwóch setach goście mieli mecz "pod kontrolą". Zawodnicy Tomasza Poznańskiego i Zbigniewa Klimańskiego grali dobrze i to pozwoliło im odnieść wygraną w pierwszych dwóch partiach. W kolejnym secie gospodarze postawili wszystko na jedną kartę. Zaczęli mocniej zagrywać i goście znaleźli się w trudnej sytuacji - Nie potrafiliśmy kończyć pierwszych piłek. Pojawiły się błędy na zagrywce. Uciekł nam trzeci set, potem czwarty. W tie-breaku też się nie pozbieraliśmy – powiedział Tomasz Poznański. Mimo porażki Kaniasiatka nie straciła szansy na wygranie trzeciej ligi. W pierwszym meczu półfinału Kaniasiatka przegrała z UKS SMS Joker Piła 3 : 1, ale w rewanżu siatkarze z Gostynia odrobili straty. Teraz może być podobnie. – To nie jest dla nas zły wynik. Wierzę, że wygramy w rewanżu 3 : 0 i awansujemy do baraży z pierwszego miejsca – stwierdził Tomasz Poznański. Rewanż 7 kwietnia w hali sportowej LO Gostyń. Początek spotkania o godz. 18.00.
LZS Orzeł ReklamowyGadżet Osiecza - UKS KANIASIATKA Gostyń 3:2 (21:25, 20:25, 25:16, 25:18, 15:7)
Kaniasiatka: Kaźmierski, K. Michalczyk, Klimański, Zandecki, Rozwora, Meissner, Poświatowski, Adamkiewicz, Twardowski (L), Smoczyk, Radłowski, Kulczak, Kolańczyk (L)