W piątek swój drugi sparing w okresie przygotowawczym rozegrali piłkarze Kani Gostyń. Drużyna Rafała Pospiecha pokonała w Chwałkowie tamtejszego Sokoła 5 : 2.
Goście do przerwy prowadzili 3 : 0. Przewaga bramkowa zespołu z Gostynia mogła być wyższa, jednak skuteczność nie była atutem piłkarzy Rafała Pospiecha. Po zmianie stron Kania zdobyła kolejne dwa gole. Gospodarze w tej części gry nie pozostali dłużni wyżej notowanemu przeciwnikowi i dwa razy posłali piłkę do bramki Kani. - W drugim sparingu szansę gry w większym wymiarze czasowym otrzymali kolejni juniorzy oraz zawodnicy, których nie było na meczu z Żmigrodem. W tym pojedynku mieliśmy skupić się na grze ofensywnej, odbiorze piłki na połowie rywala i ataku pozycyjnym. To będzie głównie poddane analizie jak zespół realizował założenia przedmeczowe. Cieszę się, że pierwszy raz w tym roku zagraliśmy na naturalnym boisku, które było bardzo dobrze przygotowane do meczu i za to należą się słowa uznania dla gospodarzy – podsumował Rafał Pospiech.
Sokół Chwałkowo – Kania Gostyń 2 : 5 (0 : 3)
Bramki: Michał Naskręt, Rafał Fajczyk dla Sokoła – Szymon Olejniczak (3), Sebastian Fechner i Adrian Muszyński dla Kani.