W sobotę w Pępowie zmierzyły się zespoły, które plasują się w dolnej części tabeli. Przed pojedynkiem 25. kolejki Dąbroczanka Pępowo i Rawia Rawicz miały po 25 punktów. Trudniejszy moment w sezonie mają jednak piłkarze Tomasza Leciejewskiego, którzy trzy ostatnie mecze przegrali.
Spotkanie rozstrzygnęło się w drugiej połowie. Swoje dobre momenty w drugiej części meczu mieli gospodarze. Po strzale Tobiasza Szymczaka piłka odbiła się od poprzeczki bramki Rawii. Z rzutu wolnego strzelał Dominik Snela, natomiast uderzenie Łukasza Ratajczaka zostało zablokowane. Goście postawili w tym meczu na szybkie ataki i one rozstrzygnęły losy sobotniego pojedynku. W 79. minucie Stanisław Herman pokonał Eryka Kwiatkowskiego. Zwycięstwo Rawii przypieczętował Kamil Cugier.
- Pierwsza połowa wyglądała z perspektywy obu drużyn badawczo, na remis. Jednak pod koniec pierwszej części sędzia nie zaliczył nam słusznie zdobytej bramki po dobrze wykonanym rzucie wolnym. Po przerwie nasze ataki chcieliśmy zintensyfikować, aby zdobyć bramkę, ale się nie udało. Goście dwukrotnie wyszli z kontrą po naszych stałych fragmentach gry. W pierwszej sytuacji zabrakło agresywnego wejścia, aby przerwać akcje w strefie środkowej, natomiast druga bramka to błąd indywidualny – podsumował trener Dąbroczanki Pępowo Tomasz Leciejewski.
Dąbroczanka Pępowo – Rawia Rawicz 0 : 2 (0 : 0)
0 : 1 - Stanisław Herman (79')
0 : 2 - Kamil Cugier (85')
Dąbroczanka: Kwiatkowski – B. Gendera, Snela, Pospiech, T. Malcherek (60’ P. Kozłowski), Kokot, Mierzwicki (70’ Biernacki), Gościański (60’ Gronowski), Szymczak, N Malcherek, Ratajczak (70’ J. Gendera)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.