Pinsel-Peter Krobianka Krobia zremisowała na wyjeździe z rezerwami Warty Poznań 2 : 2. Gospodarze doprowadzili do remisu w 85. minucie. Zespół z Krobi mógł ten pojedynek jeszcze wygrać.
Początek meczu w Poznaniu należał do gospodarzy. Piłkarze Warty częściej byli w posiadaniu piłki, ale to Pinsel-Peter Krobianka Krobia pierwsza przeprowadziła akcję bramkową. W 27. minucie Marcin Masełkowski zdobył swojego siódmego gola w sezonie. Gospodarze doprowadzili z rzutu karnego w 35. minucie. Początek drugiej połowy też należał do rezerw Warty. Gospodarze dwa razy zmusili Tomasza Dembskiego do interwencji. W 63. minucie Pinsel-Peter Krobianka wyszła na prowadzenie po raz drugi. Ponownie do bramki przeciwnika trafił Marcin Masełkowski. Końcówka spotkania była emocjonująca. W 84. minucie trzy punkty strzałem z dystansu mógł zapewnić Jakub Szymanowski. Piłka po uderzeniu pomocnika gości trafiła w poprzeczkę. Minutę później gospodarze znów doprowadzili do remisu. W doliczonym czasie gry komplet punktów mógł zapewnić sobie zespół z Krobi, jednak w sytuacji sam na sam z bramkarzem Marcin Masełkowski wywalczył tylko rzut rożny. Po dośrodkowaniu Fryderyka Kokota z rogu boiska piłka odbiła się od poprzeczki bramki Warty. – Potrzebujemy zwycięstw, ale szanujemy ten punkt. Warta mało traci punktów na własnym boisku i jest trudnym rywalem. Myślę, że żadna ze stron nie jest zadowolona do końca z remisu. Gospodarze byli lepsi w pierwszej połowie. My dwa razy obejmowaliśmy prowadzenie i byliśmy groźniejsi w końcówce meczu – podsumował trener Pinsel-Peter Krobianki Krobia.
Warta II Poznań – Pinsel-Peter Krobianka Krobia 2 : 2 (1 : 1)
0 : 1 – Marcin Masełkowski (27’)
1 : 1 – z rzutu karnego (35’)
1 : 2 – Marcin Masełkowski (63’)
2 : 2 – (85’)
Pinsel-Peter Krobianka: Dembski – Sarbinowski (70’ Szymanowski), Brodziak, Pospiech, Kokot, Chwaliszewski (60’ Jędrzej Knapp), Gembiak, Szpurka, Joachim Knapp, Urbański (80’ Łuczak), Masełkowski