reklama

To była prawdziwa kanonada!

Opublikowano:
Autor:

To była prawdziwa kanonada! - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport

Mimo, że Sokół strzelił na wyjeździe cztery bramki wrócił do domu bez punktów.

Sobotnie starcie z Sarnowianką dobrze rozpoczęło się dla zespołu z Chwałkowa, który w 14. min za sprawą Krystiana Jędryczki wyszedł na prowadzenie. Taki stan nie trwał jednak długo. Już sześć minut później z bramki wyszedł Maksymilian Duda, uprzedził napastnika Sarnowianki i złapał piłkę, po czym napastnik gospodarzy wylądował na murawie, a sędzia podyktował „jedenastkę”, którą gracz z Sarnowy zamienił na gola. Na kolejne bramki nie trzeba było długo czekać. W 25. min i 39. min gospodarze trafili dwukrotnie po strzałach z dystansu i na przerwę schodzili prowadząc 3:1. Po zmianie stron zespół z Chwałkowa rzucił się do odrabiania strat. W 69. min Jakub Wieczorek idealnie obsłużył Krystiana Jędryczkę, ten minął obrońcę i mocnym strzałem po ziemi zdobył kontaktowego gola. Już dwie minuty później Sarnowianka znowu prowadziła dwoma bramkami. W 78. min podopieczni Dawida Kaczmarka znów złapali kontakt. Pod naporem Tobiasza Malcherka obrońca odegrał piłkę do swojego bramkarza, ten próbując ją wybić nie trafił w futbolówkę, która wylądowała w siatce. Wydawało się, że goście mogą pokusić się jeszcze o zdobycz punktową, jednak znów dwie minuty później nie popisał się arbiter dyktując zdaniem gości problematyczny rzut wolny z linii pola karnego. Gracz Sarnowianki mocno uderzył z wolnego, piłka odbiła się od muru, myląc całkowicie bramkarza i przy słupku wpadła do siatki. W ostatnich minutach meczu Sokół mocno przycisnął i w 84. min po raz trzeci w tym meczu zdobył bramkę kontaktową. Marcin Rosik przeprowadził dynamiczną akcję prawą stroną, zagrał wzdłuż bramki, a Tobiasz Malcherek z bliska pokonał golkipera miejscowych. W 90. min Sebastian Kamiński uderzył mocno z 16 metrów, jednak bramkarz sparował piłkę na poprzeczkę. W doliczonym czasie gry goście wykonywali rzut rożny. Piłka w polu karnym trafiła do Tobiasza Malcherka, ten jednak uderzył minimalnie niecelnie i sędzia zakończył zawody.

Sarnowianka Sarnowa – Sokół Chwałkowo 5:4 (3:1)

0:1 K. Jędryczka (14’)

1:1 Górniak k. (20’)

2:1 Olejnicki (25’)

3:1 Dubicki (39’)

3:2 K. Jędryczka (69’)

4:2 Dubicki (71’)

4:3 sam. (78’)

5:3 Górniak (80’)

5:4 Malcherek (84’)

Sokół Chwałkowo: Duda – Mat. Gubański, Henzel (61’ Kamiński), Frąckowiak, Mar. Gubański, Malcherek, Bartkowiak (55’ Stanisławski), Krzyżosiak, Kmiecik (46’ Rosik), Dechnik (46’ Wieczorek), K. Jędryczka.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE