Kania Gostyń pokonała Rolgos Sowiny 2 : 0. Przed piłkarzamia Zbigniewa Kordusa spotkania z Ruchem Bojanowo i Wisłą Borek Wielkopolski, których rozstrzygnięcia okażą się bardzo ważne w kontekście walki o klasę okręgową. W sobotnim meczu Kania zrobiła, to co do niej należało: zdobyła trzy punkty. Gospodarze wygrali 2 : 0 po golach Przemysława Pawlaczyka i Bartosza Krajki. Dużo trudniejsze dla walczącej o klasę okręgową Kani będą kolejne dwa mecze. Ruch Bojanowo i Wisła Borek "postawią wyżej poprzeczkę", gdyż również walczą o wejście do wyższej klasy rozgrywkowej.- Próbujemy wskoczyć na właściwe dla nas tory. Trudno ocenić czy nasza gra wygląda coraz lepiej, bo i przeciwnik był dzisiaj inny niż we wcześniejszych pojedynkach. Wierzę, że złapiemy ligowy rytm i w kolejnych meczach będziemy grać coraz lepiej - powiedział trener Kani Gostyń, Zbigniew Kordus. (HaS)
Kania Gostyń - Rolgos Sowiny 2 : 0 (1 : 0)
1 : 0 – Przemysław Pawlczyk (32’)
2 : 0 – Bartosz Krajka (79’)
Kania Gostyń: Wujczak – Mazurek (76’ Majchrzak), Muszyński, Mat. Tomczak, Nowak, Olejnik (88’ Lew), Fechner, Witkowski, Mucha, Pawlaczyk (70’ Olejniczak), Krajka