I bynajmniej nie na alarm, ale z okazji Gminnych Zawodów Sportowo - Pożarniczych, które odbyły się w ubiegłą niedzielę.
Rozpoczęto tradycyjnie. O godzinie trzynastej, po uroczystym wprowadzeniu strażaków wójt gminy Stanisław Krysicki otworzył zawody, w których łącznie wzięło udział 21 drużyn, w tym jedna drużyna żeńska oraz osiem młodzieżowych.
Mimo dobrego przygotowania, nie obyło się bez niespodzianek, a jedną z nich był z pewnością wynik strażackich zmagań, ponieważ po raz pierwszy od pięciu lat niepokonani ochotnicy z Ludwinowa musieli ustąpić miejsca na podium nowym zwycięzcom - drużynie z Babkowic. Druhowie nie kryli radości ze zwycięstwa, a kapitan zapytany o drogę do sukcesu powiedział: - Po prostu trzeba dużo ćwiczyć - . Warto dodać, że drugie miejsce wywalczyło Ludwinowo II, trzecie zaś zajęli strażacy z Siedlca.
Ze swojego osiągnięcia cieszyli się także ochotnicy ze Skoraszewic. Pomimo tego, że nie znaleźli się w czołówce, z zadowoleniem opowiadali, że tym razem trzynaste i ostatnie miejsce nie należy do nich. Progres był zasługą ochotników, ale z pewnością swoją cegiełkę do sukcesu dołożyła licznie zgromadzona publiczność, która wysiłki strażaków, zmagających się w poszczególnych kategoriach nagradzała gromkimi brawami.