Po czterech z rzędu porażkach punkt zdobyła gostyńska Kania. W derbach OZPN Leszno Rawia zremisowała 1 : 1 z drużyną Piotra Łuczaka.
Gospodarze objęli prowadzenie już w 6. minucie spotkania. Hubert Łapawa zbyt krótko odegrał piłkę do Damiana Wujczaka. Przejął ją Oskar Maciejewski i umieścił piłkę w bramce Kani. Goście wyrównali kilka minut przed końcem pierwszej połowy. Akcję indywidualną przeprowadził Radosław Wachowski, po której Norbertowi Olejniczakowi nie pozostało nic innego, jak posłać piłkę do bramki Rawii. W drugiej połowie klarowniejsze sytuacje miała gostyńska Kania. Bramkarz gospodarzy stoczył trzy pojedynki z zawodnikami Kani i z wszystkich wyszedł zwycięsko. Golkipera miejscowej drużyny nie zdołali pokonać: Szymon Olejniczak, Przemysław Pawlaczyk i Tobiasz Aksamit. - Pozostał niedosyt, bo były okazje, żeby to spotkanie wygrać. Cieszy jednak, że potrafiliśmy zagrać dobry mecz po kiepskim pojedynku z Gołuchowem - powiedział po meczu trener Kani Gostyń Piotr Łuczak.
Szerszy komentarz trenera Kani w najbliższym wydaniu Życia Gostynia.
Czytaj także o porażce Korony Piaski z Pogonią Nowe Skalmierzyce.
Rawia Rawicz - Kania Gostyń 1 : 1 (1 : 1)
1 : 0 - Oskar Maciejewski (6')
1 : 1 - Norbert Olejniczak (40')
Kania: Wujczak - Maćkowski (66' Danielczak), Krzyżostaniak, Fechner, Łapawa, Ptaszyński (46' Sz. Olejniczak), Pawlaczyk, Feichuk (75' Mucha), Aksamit, Wachowski (90' Kordus), N. Olejniczak