Dla wielu kibiców taka decyzja nie jest zaskoczeniem. Lew Pogorzela od dłuższego czasu borykał się z problemami organizacyjno-kadrowymi. Już początek sezonu 2020/2021 nie zwiastował niczego dobrego. W pierwszej kolejce trzeciej grupy piątej ligi Lew miał zagrać na wyjeździe z Tulisią Tuliszków. Drużyna, którą wtedy prowadził Patryk Halaburda, nie pojechała na to spotkanie. Rundę jesienną Lew Pogorzela zakończył na ostatnim miejscu w grupie z dorobkiem zaledwie czterech punktów. Po pierwszej rundzie Patryk Halaburda zmienił pracodawcę. Przygotowania do rundy wiosennej pokazały, że kryzys w Lwie się pogłębia. Dopiero na początku lutego kibice poznali nazwisko nowego trenera. Damian Przykota nie zdołał poprowadzić zespołu w oficjalnym spotkaniu. Pierwszy mecz rundy wiosennej z Tulisią Tuliszków został odwołany, a w miniony czwartek zarząd Lwa podjął decyzję o wycofaniu zespołu z rozgrywek.
W 2019 roku odnieśliśmy największy sukces w historii klubu, jakim był awans do piątej ligi. W ciągu dwóch lat zrobiliśmy awans z A klasy do piątej ligi. Pierwszy sezon w tej lidze nie był zły w naszym wykonaniu. Zajęliśmy 13 miejsce. Wynik ten został osiągnięty ogromnym wysiłkiem. W kolejnym sezonie niespodziewanie zostaliśmy przeniesieni do grupy trzeciej piątej ligi i to nas przerosło. Moim zdaniem jest to jeden z głównych powodów wycofania naszego zespołu z rozgrywek. Kibice zostali pozbawieni derbów z Kanią Gostyń, Koroną Piaski a zawodnicy ze względu na dalsze wyjazdy musieli poświęcać więcej swojego prywatnego czasu na grę w piłkę. To wszystko powodowało, że rosły koszty utrzymania zespołu na tym poziomie rozgrywek. W związku z problemami organizacyjno-kadrowymi postanowiliśmy wycofać zespół seniorów z rozgrywek. Drużyny młodzieżowe grają dalej. Zarząd w najbliższych miesiącach daje sobie czas na uporządkowanie spraw związanych z zespołem seniorów i liczę, że Lew w sezonie 2021/2022 pojawi się w składzie drużyn walczących w klasie A. Czasami lepiej zrobić krok w tył, aby dać kolejne dwa do przodu. Przepraszam kibiców za zaistniałą sytuację. Mam nadzieję, że będą z nami dalej w tym trudnym momencie. Chciałbym podziękować wszystkim osobom, które pomagały mi w tych ostatnich latach tj. Piotrowi Filarskiemu, Janowi Sierszulskiemu, Mateuszowi Krzyżaniakowi, Mikołajowi Mazurkowi, Maciejowi Gaździe, Markowi Nowakowi, burmistrzowi Pogorzeli Piotrowi Curykowi i członkom Rady Miejskiej Pogorzeli - powiedział prezes Lwa Pogorzela Wojciech Zygner.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.