Zaprosili do Gostynia dwie drużyny z Poznania i Wrocławia, aby zafundować sobie trochę emocji. W sobotę, 23 lutego, na gostyńskim lodowisku odbył się pierwszy turniej mini hokeja. Gospodarzami była najmłodsza grupa (6-12 lat) Tygrysów Gostyń.
Tygrysy Gostyń, dzięki wsparciu gminy, mogły przez trzy miesiące szlifować swoje umiejętności na gostyńskim lodowisku.
Sobotni turniej był podsumowaniem sezonu. Zaproszono na niego Watahę Wrocław i PTH Koziołki Poznań. Zagrano mecze w systemie „każdy z każdym”.
- W tych kategoriach wiekowych najważniejsze są udział, rywalizacja, możliwość sprawdzenia swoich umiejętności i poznania swoich kolegów – mówi Tymoteusz Wiśniewski, wiceprezes Stowarzyszenia Absolwentów i Sympatyków Zespołu Szkół Zawodowych im. Powstańców Wielkopolskich, które wspiera nieformalną grupę Tygrysy Gostyń.
Nie było podziałów na miejsca.
- To taki wiek, że rywalizacja jest oczywiście elementem ich treningów. Wpływa pozytywnie na rozwój, ale mówimy o tej zdrowej rywalizacji, bez złośliwości i negatywnych aspektów. Gdy ktoś upadnie na lód, dzieci przerywają grę, a trener natychmiast reaguje – mówi wiceprezes i jednocześnie tata dwóch młodych zawodników.
W organizacji lutowego turnieju pomogli rodzice dzieci, wspierając i przygotowując bufet. - Duże zaangażowanie rodziców, trenerów i nas, jako stowarzyszenia. Należy im za to podziękować – mówi dalej T. Wiśniewski.
Jedna z mam dodaje, że turniej wypadł znakomicie. - Wszyscy zadowoleni. Można było wypić kawkę, zjeść coś słodkiego, jednak dzieciaki rzuciły się na cieple hot dogi – relacjonuje Edyta Dawidziak. - Dziękujemy trenerom Jakub Kaźmierczakowi i Marcinowi Tomczakowi za ich poświęcony czas – dodaje.