Czy wiecie, że cykliczne biegi parkrun, z darmowym pomiarem czasu, odbywają się w Gostyniu już od roku? Co tydzień, w sobotni poranek, w podmiejskim lesie, spotykają się zwolennicy tego typu treningów czy aktywnego wypoczynku i wyruszają w 5-kilometrową trasę. Nieważne, czy świeci słońce, czy pada deszcz, czy jest mroźno, czy upalnie. Oni zawsze tam są. organizatorzy również.
Bieg rocznicowy parkrun odbędzie się 27 sierpnia o godz. 9.00 - start w lesie, przy hydroforni. Uczestnicy, którzy w ciągu roku w Gostyniu zdobyli najwięcej punktów otrzymają statuetki oraz nagrody rzeczowe od „parkrunowych” sponsorów: słuchawki Jabra za pierwsze miejsca kobiet i mężczyzn, kupony rabatowe New Balance za drugie miejsca, prenumeratę magazynu „Bieganie” za trzecie miejsca. Dla juniora roku oraz wolontariusza roku również przewidziano nagrody. Wszyscy wyróżnieni otrzymają także zestawy kosmetyków Ziaja. Czy trudno jest załapać się do czołówki rankingu?
Grzegorz Kubiak, koordynator i organizator biegów parkrun w Gostyniu, twierdzi, że wcale nie trzeba być najszybszym biegaczem w okolicy. Wystarczy w miarę regularnie pojawiać się na leśnych ścieżkach w soboty i to wszystko. - W czołówce są osoby, które biegają dość szybko, ale są i takie, które przychodzą na parkrun nie dla wyścigu lecz po to, by pobiegać i spotkać się z innymi trenującymi – mówi Grzegorz Kubiak.
Co do pierwszych urodzin Parkrun Gostyń to, oczywiście jak to na takich jubileuszowych spotkaniach bywa, nie zabraknie również tortu. 27 sierpnia wieczorem zaplanowano także spotkanie przy ognisku w Krainie Orła Białego. - Moim zdaniem właśnie najważniejsze i najfajniejsze w parkrun jest to, że bieg odbywa się cyklicznie i jeśli ktoś ma akurat wolny sobotni poranek lub akurat przebywa w miejscowości, w której organizowany jest bieg, może bez problemu na taki bieg przyjść – dodaje Grzegorz Kubiak.