W meczu pierwszej kolejki rundy wiosennej Kania Gostyń, po raz drugi w tym sezonie, nie sprostała Obrze Kościan. Na boisku w Starych Oborzyskach Obra występująca w roli gospodarza wygrała 2 : 0.
- To był bardzo trudny mecz dla nas. Uczulałem chłopaków, że nie można patrzeć na miejsce Kani w tabeli. Uważam, że gostyński zespół ma mniej punktów, niż na to zasługuje - stwierdził po meczu trener Obry Kościan Krzysztof Knychała. Ciepłe słowa ze strony trenera Obry, to dla drużyny z Gostynia marne pocieszenie. W 15 spotkaniach Kania zdobyła dziewięć punktów i zajmuje trzynaste miejsce w tabeli. Kibice mieli świadomość, że nie będzie łatwo, jednak liczyli, że dorobek Kani w jesiennych spotkaniach będzie okazalszy.
Obra Kościan - Kania Gostyń 2 : 0 (1 : 0)
1 : 0 - Mateusz Witomski (41')
2 : 0 - Mariusz Józefiak (67')
Kania: Banaszak - N. Olejniczak (79' Ptaszyński), Krzyżostaniak, A. Muszyński, Łapawa, Fechner, Mucha, Aksamit, Górkiewicz (61' Baziór), P. Gendera (86' Danielczak), M. Olejniczak (75' Wachowski)