Wicelider z Chwałkowa zremisował drugi mecz z rzędu. Tym razem Sokół pogubił punkty w Kąkolewie. - Dla mnie ten remis to porażka. Chyba zbyt wcześnie uwierzyliśmy, że mamy pewne trzy punkty. Najbardziej boli mnie podejście mentalne moich zawodników, którzy po meczu cieszyli się z tego remisu. Niestety na końcowym rezultacie zaważyły moim zdaniem dwa poważne błędy sędziowskie. Brakowało dziś w naszym składzie kilku podstawowych zawodników, ale to nas nie tłumaczy. Przegraliśmy walkę fizyczną, z której słynie zespół z Kąkolewa – powiedział po końcowym gwizdku trener Dawid Kaczmarek.
Błękitni Kąkolewo – Sokół Chwałkowo 3:3 (1:3)
1:0 Cieślarczyk (17’)
1:1 K. Jędryczka (23’)
1:2 K. Jędryczka (35’)
1:3 K. Jędryczka (37’)
2:3 Cieślarczyk k. (67’)
3:3 Dawidziak (70’)
Sokół Chwałkowo: Cebulski – Jankowski, Gubański, Frąckowiak, Bartkowiak, M. Rejek, Kamiński, Giera, Krzyżosiak (65’ Dechnik), Wojtkowiak (46’ J. Rejek), K. Jędryczka.
Więcej w najnowszym wydaniu Życia G. (14/2016)