reklama
reklama

Regaty Windsurfingowe w Dolsku. Wiatr od rana nie sprzyjał, wypłynęli po południu

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Na jeziorze w Dolsku trwają dwudniowe, 26. Regaty Windsurfingowe. W sobotę przed południem było bardzo ciepło, świeciło słońce, za to wiatr nie sprzyjał zawodnikom.
reklama

Regaty windsurfingowe w Dolsku rozpoczęły się opóźnieniem

Jezioro Dolskie Wielkie, w sobotę i niedzielę 25 oraz 26 czerwca 2022r. odstąpiło swoje wody windsurferom. Dotychczas do Dolska zjeżdżała prawie cała windsurfingowa Polska. W tegorocznych zawodach udział wzięło kilkunastu zawodników: dwóch z Warszawy poza tym z Będzina, Łodzi, a także z Wolsztyna. 

- Zazwyczaj zjeżdżają amatorzy z całego kraju. W tym roku jest mało ludzi - 6 osób jest z naszej sekcji żaglodeskarskiej, a 5 uczestników przyjechało z innych części Polski. Są to stali bywalcy, spotykamy się na poszczególnych edycjach regat. Nie ma debiutantów - wyjaśnia Paweł Kurnatowski z Sekcji Żaglodeskarskiej LKS "Zawisza" Dolsk.

Od godz. 9.00 trwały zapisy, w sumie pojawiło się 11 uczestników. Zawody miały rozpocząć się przed południem, około godziny 11.00 organizatorzy planowali start. Wydawało się, że pogoda dopisuje! Słońce, gorąco, ciepła woda w Jeziorze Dolskim Wielkim. Niestety, nie było wiatru, który mógłby pomóc w rozpoczęciu zawodów i rozbujać deski windsurfingowe. Ostatecznie wystartowano ponad trzy godziny później. W sobotę rozegrano dwie konkurencje: receboard i bieg długodystansowy.

Najlepsze wyniki z raceboardu:

  • I miejsce Mariusz Wierchucki
  • II miejsce Tomasz Kómoch
  • III m. Witold Smętek
  • IV m. miejsce Paweł Kurnatowski
  • V m. Henryk Obiegała
Najlepsi w biegu długodystansowym:

  • I miejsce Henryk Obiegała
  • II m. Tomasz Kómoch
  • III m. Mariusz Wierchucki
  • IV m. Witold Smętek
  • V m. Paweł Kurnatowski
Za to na niedzielę zaplanowano ściganie się w formule i slalomie. Pogoda dopisała i te dwie konkurencje rozegrano. W slalomie amatorzy windsurfingu walczyli w trzech biegach, a foil skupił się na jednym biegu.

Każdy zawodnik, który ukończył co najmniej jedną konkurencję otrzymał dyplom i nagrodę.

Najlepsi w slalomie:

  • I miejsce Witold Smętek
  • II m. Tomasz Kómoch
  • III m. Paweł Kurnatowski
  • IV m. Grzegorz Mańczak
  • V m. Tomasz Walczak
Foil - wyniki

  • I miejsce Witold Smętek
  • II m. Mariusz Wierchucki
  • III m. Jakub Szewczyk
 

Organizatorem zawodów jest Sekcja Żaglodeskarska Klubu Sportowego „Zawisza” Dolsk, a także Urząd Miasta i Gminy w Dolsku. Za to głównym pomysłodawcą i inicjatorem zorganizowania regat windsurfingowych był śp. Jan Markowski, znany w Gostyniu lekarz.

Przed pierwszymi regatami w Dolsku stanowiliśmy grupę kilku zapaleńców, którym bardzo windsurfing przypadł do gustu. Był doskonałym, letnim uzupełnieniem dla narciarstwa, którego jesteśmy miłośnikami! Windsurfing  uprawialiśmy  absolutnie amatorsko, ale jeździliśmy też na  regaty do Kalisza nad Zalew Szałe oraz na maraton windsurfingowy do Połajewa nad Jezioro Gopło - opowiada Paweł Kurnatowski.

Jak regaty w Dolsku wyglądały dawniej?

W tamtym czasie, w roku 1993 w Połajewie była bardzo dobrze zorganizowana impreza, z występami, koncertem orkiestry dętej i innymi atrakcjami. Bracia Kurnatowscy byli tam z rodzinami, mieszkali pod namiotami. Po tych regatach, gostynianin Jan Markowski wpadł na pomysł zorganizowania regat windsurfingowych na Jeziorze Dolskim Wielkim w Dolsku. Zawody odbywają się do dziś, od 26 lat.

- Jesteśmy chyba aktualnie jedynym klubem żaglodeskarstwa w Polsce, który ma taką długą historię organizacji regat. Połajewo już nie organizuje, Warszawa również nie, my kontynuujemy imprezę i na razie zanosi się na to, że będziemy kontynuować - przybliża Paweł Kurnatowski.

Inicjatywa „pana doktora” kwitła, dojrzewała i ostatecznie pomysł został zrealizowany po raz pierwszy w 1995 roku. Tak się stało, że Jan Markowski był główną siłą napędową i głównym organizatorem imprezy przez pierwszych 6 edycji regat. 

 - Pierwsze deski windsurfingowe kupiliśmy w częściach jako zestawy do samodzielnego złożenia. Był to styropianowy rdzeń, do tego szklana mata, żywica. I mieliśmy samodzielnie sobie deskę zrobić. W sumie 4 deski były do zrobienia. Ostatecznie Jan Markowski zdobył informacje, że w Poznaniu działa szkutnik, który mógłby mam to poskładać. Zawieźliśmy deski do niego. Wtedy deska ważyła około 30 kilogramów, a teraz kilka, najwyżej kilkanaście kilogramów. Pierwsze próby robiliśmy na jeziorze w Jarosławkach - opowiada Paweł Kurnatowski.

W latach 90-tych regaty były dwudniowe, z bogatą oprawą, dużą liczbą sponsorów i z wartościowymi nagrodami. Przyjeżdżali na nie windsurferzy z całej Polski, a nawet ze Słowacji. W kilku edycjach startował nawet Grzegorz Myszkowski, pierwszy polski olimpijczyk w tej dyscyplinie sportu z Seulu w 1988 roku! W czwartych regatach w Dolsku, w roku 1998 startowali między innymi: Ryszard Pikul (mistrz Europy z roku 1996) i Dominik Ptak (wicemistrz świata juniorów z roku 1997). W piątej edycji regat startował Patrik Pollak (mistrz i reprezentant Słowacji w klasie mistral)

W pierwszych regatach, w 1995 roku wzięło udział 20 zawodników. Największą liczbę startujących - 62 zawodników - organizatorzy regat w Dolsku zanotowali na piątych zawodach - w roku 1999. 

Tenże rok był historycznym dla umocnienia windsurfingu w Dolsku. 23 lipca 1999 roku została utworzona Sekcja Żaglodeskarska Ludowego Klubu Sportowego „Zawisza” Dolsk. Kierownikiem sekcji - na długo - został Jan Markowski, jego zastępcą Paweł Kurnatowski, a sekretarzem Stanisław Habicht.

W 2000 r. odbyły się ostatnie dwudniowe regaty w Dolsku. Od następnego roku impreza odbywała się jako jednodniowa, w skromniejszej niż poprzednio oprawie. W roku 2002 kierownikiem sekcji został Paweł Kurnatowski

- W tamtym roku regaty nie odbyły się. Wznowiliśmy je po rocznej przerwie w 2003 roku opowiada Paweł Kurnatowski. 

Zawody żaglodeskarskie w 2013 roku były kolejnymi, przełomowymi i historycznymi. Po 13 latach organizatorzy wrócili do dwudniowej formuły wodnej imprezy! 

- Co więcej - rozegraliśmy wtedy aż cztery  konkurencje: raceboard, wyścig długodystansowy, formuła i slalom. Dotychczas maksymalnie były ich dwie. Dodatkowo zawody w Dolsku stanowiły drugą edycję Amatorskiego Pucharu Polski w Windsurfingu. Pogoda w 2013 roku dopisała wzorowo – był silny wiatr i słońce! W regatach wzięło udział 28 zawodników z 16 miast z całej  Polski. Zostali oni uhonorowani pucharami, dyplomami i atrakcyjnymi nagrodami - mówi przedstawiciel organizatorów.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama