Za nami trzecia kolejka w klasie okręgowej. Dla zespołów powiatu gostyńskiego była udana. Piast Poniec utrzymał pierwsze miejsce. Sokół Chwałkowo jest w czołówce. Przełamała się Wisła Borek Wielkopolski, natomiast mają, o czym myśleć w Pudliszkach po wysokiej porażce w Miejskiej Górce.
W piątek trzecie zwycięstwo w sezonie odniósł Piast Poniec. Drużyna Andrzeja Loksia pokonała Juna-Trans Stare Oborzyska 3 : 0. Początek spotkania dla gospodarzy nie był łatwy. – Przez pierwsze pół godziny goście wyglądali od nas lepiej. Klarownych sytuacji nie mieli, jednak prezentowali się dobrze. Jesteśmy na dobrych torach. Czekałem na to spotkanie, bo wcześniejsi przeciwnicy byli słabsi i nie chciałem oceniać mojej drużyny. Teraz mogę stwierdzić, że jest dobrze – powiedział Andrzej Lokś. Piast z kompletem punktów prowadzi w grupie piątej. Na drugim miejscu jest Sparta Miejska Górka, która rozgromiła Zjednoczonych Pudliszki 7 : 1. Gospodarze prowadzili do przerwy 2 : 0. – Pierwsza połowa mogła zakończyć się lepszym dla nas wynikiem. Mieliśmy dwie sytuacje i mogło być nawet 2 : 2 – powiedział kierownik Zjednoczonych Pudliszki Maciej Woźniakowski. W czołówce utrzymuje się beniaminek z Chwałkowa. W niedzielę Sokół wygrał z Gromem Czacz. Wygrana trenera Sokoła cieszy, jednak Sławomir Gintowt ma inny problem. – Spotkanie mogliśmy zamknąć w 20 minutach. Mogło być już 4 : 0. Niestety oddaliśmy inicjatywę i goście zdobyli gola. Jeszcze w pierwszej połowie wyszliśmy na prowadzenie. W drugiej połowie zagraliśmy skutecznie. Zdobyliśmy jeszcze trzy gole. Przeciwnik próbował się odgryzać, jednak zabrakło trochę argumentów. Niestety naszą wygraną okupiliśmy kontuzjami Dawida Pospiecha i Jakuba Kubiaka – powiedział Sławomir Gintowt. Pierwsze punkty w sezonie zdobyła Wisła Borek Wielkopolski. Przed własną publicznością drużyna z Borku Wlkp. pokonała Zielonych Koźminek 2 : 1. Gospodarze prowadzili po przerwie 2 : 0. Mieli kolejne okazje do zdobycia goli. Nie wykorzystali ich i końcówka spotkania była nerwowa. - Powinniśmy to spotkanie wygrać wyżej. Przy stanie 2 : 0 sytuacji bramkowych nie wykorzystali Adrian Derwich i Marcin Tomczak. Goście zdobyli bramkę kontaktową i w końcówce mogli nawet doprowadzić do remisu, jednak Piotrek Baran zblokował groźną akcję przyjezdnych. Dobrze, że bramka nie padła, bo mielibyśmy czego żałować - powiedział po meczu trener Wisły Borek Wielkopolski Tomasz Gawroński.
Klasa okręgowa gr. 1
Wisła Borek Wielkopolski – Zieloni Koźminek 2 : 1 (0 : 0)
1 : 0 – Marcin Tomczak (49’)
2 : 0 – Adrian Derwich (59’)
2 : 1 – Bartosz Kaźmierczak (68’)
Wisła: Kędzia – Baran, Kędziora, Sz. Andrzejczak, Marciniszyn, Wabiński, Andrzejewski, Derwich (90’ Dopierała), Bruder (86’ Gawroński), Kasprzak (80’ Piasecki), Tomczak (90’ D. Andrzejczak)
Klasa okręgowa gr. 5
Spart M. G. – Zjednoczeni Pudliszki 7 : 1 (2 : 0)
1 : 0 – (7’)
2 : 0 – (28’)
3 : 0 – (55’)
4 : 0 – (60’)
5 : 0 – (65’)
5 : 1 – Norbert Olejniczak (70’)
6 : 1 – (85’)
7 : 1 – (90’)
Zjednoczeni: F. Bzdęga – Nowak, Kołcz (60’ Stachowiak), Głoskiewicz (70’ Maleszka), Józefiak, N. Olejniczak (75’ P. Pazoła), Pajkert, P. Bzdęga, Biderman, Baranowski (85’ J. Pazoła), Fornalik (46’ Lindner)
PKS Piast Poniec - LZS Juna-Trans Stare Oborzyska 3 : 0 (1 : 0)
1 : 0 – z rzutu karnego Krzysztof Karch (38’)
2 : 0 – Marcin Dawidziak (51’)
3 : 0 – Krzysztof Karch (63’)
Piast Poniec: Banaszak – Ramota, Klimasz, Siniecki, Bożek (85’ Rodewald), Matecki, Szumny, Wydmuch (70’ Szczepaniak), Janowicz (80’ Piaszczyński), Dawidziak (65’ Konieczny), Karch
Sokół Chwałkowo – Grom Czacz 6 : 1 (2 : 1)
1 : 0 – Szymon Kędziora (4’)
1 : 1 – (30’)
2 : 1 – Paweł Kurasiak (39’)
3 : 1 – Jakub Bartkowiak (45’)
4 : 1 – Szymon Kędziora (50’)
5 : 1 – Daniel Wojtkowiak (76’)
6 : 1 – Szymon Kędziora (82’)
Sokół: J. Naskrent (83’ Cebulski) – Bartkowiak, Mikołajczak, Rejek, Kurasiak, D. Naskręt, M. Kmiecik (75’ Wojtkowiak), A. Naskręt, Żelichowski (68’ Fajczyk), Pospiech (21’ J. Kubiak, 35’ K. Kmiecik), Kędziora (88’ Adamek)
