Dziś popołudniu (26 października) na stadionie przy ulicy Sportowej w Pępowie rozgrywano mecz półfinału Pucharu Polski strefy leszczyńskiej pomiędzy lokalnym klubem LKS Dąbroczanka Pępowo a Orkanem Chorzemin. Na boisku po 90 minutach wynik był 2:2 i o awansie do finału miały zadecydować rzuty karne. Te lepiej wykonywali goście. Dąbroczanka w karnych przegrała 2:4 i ostatecznie utraciła szansę na awans do finału.
fot. fanpage Dąbroczanki Pępowo na FB
Na podstawie informacji, jakie udało nam się dotychczas uzyskać, po rozegranym meczu jeden z kibiców gospodarzy podszedł do sędziego głównego meczu z pretensjami. Arbiter dostał - kolokwialnie mówiąc - "z bańki".
Na miejsce zdarzenia wezwano policję.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie, że po meczu w Pępowie sędzia piłkarski został uderzony - potwierdza asp. szt. Monika Curyk, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu. - Mężczyzna nie odniósł poważnych obrażeń, na miejscu interweniowali policjanci. Sprawcy zbiegli z miejsca zdarzenia. Ustalamy sprawców.
O przebiegu sprawy będziemy informować.
AKTUALIZACJA [CZWARTEK 27.10.22, GODZ. 14.55]
Przypominamy, 26 października w Pępowie odbył się mecz piłkarski pomiędzy Dąbroczanką Pępowo a Orkanem Chorzemin. Jak ustaliła policja, po meczu, gdy czterech sędziów piłkarskich szło do szatni, dwóch kibiców skierowało do arbitrów wulgarne i obraźliwe słowa.
- Nie skończyło się na agresji słownej. Jeden z kibiców podszedł do głównego sędziego i uderzył go głową w twarz - relacjonuje asp. szt. Monika Curyk, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu. - Ponadto, mężczyźni kierowali do arbitra groźby karalne, byli bowiem niezadowoleni z wyniku meczu.
Na szczęście, sędzia nie odniósł poważniejszych obrażeń ciała. Na miejsce zostali wysłani funkcjonariusze policji, jednak kibice zdążyli uciec.
- Dzięki zdjęciom opublikowanym na portalu gostynska.pl pokrzywdzony rozpoznał jednego ze sprawców - dodaje policjantka. - Funkcjonariusze dotarli do niego. To 45-letni mieszkaniec gminy Pępowo, który odpowiedzialny jest za agresywne i wulgarne zachowanie. Kolejny z rozpoznanych mężczyzn to także 45- latek z tej samej gminy.
Obaj mężczyźni zostali ukarani mandatami za zakłócanie porządku publicznego w wysokości 500 zł.
- Nie wykluczone, że odpowiedzą także za groźby karalne. Jest to przestępstwo ścigane na wniosek pokrzywdzonego - podkreśla policjantka.
Jeżeli arbiter zdecyduje się złożyć taki wniosek, wobec mężczyzn zostanie przeprowadzone postępowanie karne. Podobnie sytuacja wygląda, jeżeli chodzi o naruszenie nietykalności cielesnej sędziego, jest to przestępstwo ścigane z oskarżenia prywatnego.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.