Piłkarzom Kani Gostyń zabrakło argumentów w meczu z Ostrovią Ostrów Wielkopolski

W 13. kolejce na boisku w Ostrowie Wielkopolskim doszło do pojedynku na szczycie trzeciej grupy piątej ligi. Ostrovia, która jest liderem, zagrała z Kanią Gostyń. Przed tym pojedynkiem zespoły dzieliło siedem punktów. Drużyna Grzegorza Wosiaka myśląc o bezpośrednim awansie do czwartej ligi miała doskonałą okazję, żeby zbliżyć się do lidera. 

Sobotni mecz zakończył się wysokim zwycięstwem Ostrovii Ostrów Wielkopolski. Gospodarze wygrali 5 : 1. O wyraźnej wygranej lidera trzeciej grupy piątej ligi zadecydowało ostatnie dziesięć minut meczu. 

Gospodarze objęli prowadzenie w 18. minucie. Gola na 1 : 1 w 31. minucie zdobył Jonasz Jaraczewski. Młodzieżowiec Kani wykorzystał dośrodkowanie Radosława Wachowskiego z rzutu rożnego. Kolejny gol padł w 64. minucie. Gospodarze wyszli na prowadzenie. Piłkarze Grzegorza Wosiaka próbowali ponownie doprowadzić do remisu, ale efekt był odwrotny. W ostatnich dziesięciu minutach zawodnicy Ostrovii zdobyli jeszcze trzy gole i wygrali 5 : 1. 

- Od początku meczu piłkarze Ostrovii częściej utrzymywali się przy piłce, ale potrafiliśmy w wielu fragmentach mądrze się ustawiać i wyprowadzać kontry. Wszystko posypało się po stracie drugiej bramki. Zaryzykowaliśmy i w końcowych minutach zostaliśmy wypunktowani. Mieliśmy dzisiaj zbyt mało argumentów w ataku i gospodarze wygrali zasłużenie – powiedział po meczu trener Kani Gostyń Grzegorz Wosiak.

Po sobotniej porażce Kania Gostyń spadła na czwarte miejsce i do lidera traci już dziesięć punktów. 

Ostrovia Ostrów Wielkopolski – Kania Gostyń 5 : 1 (1 : 1)
1 : 0 – Nikodem Modrzyński (18’)
1 : 1 – Jonasz Jaraczewski (31’)
2 : 1 – Piotr Skrzypczak (64’)
3 : 1 – Maciej Kaniewski (82’)
4 : 1 – Mikołaj Marciniak (86’)
5 : 1 – Mikołaj Lewandowski (90’)
Kania: Przybylski – Jagodziński (78’ Mikołajczak), D. Krzyżostaniak, Mucha, Wojciechowski (70’ Snuszka), Jankowski, Wachowski, Danielczak (53’ Jędryczka), Jaraczewski, Dzikowski, Kłakulak (87’ Rychlik)