W środę (13.05) piłkarze z Pudliszek walczyli o kolejne ligowe punkty. Rywalem był zespół z Wilkowic, a pojedynek rozegrany został awansem w ramach 23. serii spotkań.
Po ośmiu wiosennych kolejkach Korona była jedyną niepokonaną drużyną. Przez ligę szła szturmem. Rozpędzonego przeciwnika zatrzymali dopiero podopieczni Romana Gronowskiego, którzy z kolei w rundzie rewanżowej nie zachwycają. Tym razem jednak spisali się na medal. Tak powinien postępować z rywalami murowany kandydat do zwycięstwa w lidze. – Trener gospodarzy gratulował nam okazałego zwycięstwa i życzył awansu – oznajmił kierownik KA4 Zjednoczonych, Maciej Woźniakowski. A trener Gronowski dodał: - Zagraliśmy dobry mecz i oby tak dalej. Jednak awansu jeszcze nie mamy, zostały cztery mecze, w których musimy dać z siebie wszystko – podkreślił.
Korona Wilkowice – KA4 Zjednoczeni Pudliszki 3:7 (1:2)
1:0 Jędrowiak (4’)
1:1 Jerszyński (30’)
1:2 Dudka (35’)
1:3 Jerszyński (55’)
1:4 Wolański (57’)
1:5 Jerszyński (59’)
1:6 Wolański (62’)
2:6 Cyka (76)
3:6 Rzeźniczak (80)
3:7 Wolański (88’)
KA4 Zjednoczeni Pudliszki: Wlekliński – Kurasiak, Hądzlik (65’ Paszek), Żelichowski, Gronowski, Józefiak (55’ Świerzewski), Jurdeczka, Dudka, Bzdęga (77’ G. Stachowiak), Wolański, Jerszyński (75’ M. Stachowiak)