Do soboty Kania Gostyń miała rozegrane trzy gry kontrolne w zimowym okresie przygotowawczym. Serię sparingów piątoligowiec rozpoczął pojedynkiem z juniorami Śląska Wrocław. Mecz zakończył się remisem 4 : 4. Kolejnych dwóch sparingpartnerów było z klasy okręgowej. Kania pokonała Sokoła Chwałkowo 9 : 0 i Piast Poniec 2 : 1. W sobotę poprzeczka została powieszona wyżej. Do Gostynia przyjechała Barycz Sułów, która gra o jedną klasę wyżej niż gostyński zespół. Goście na początku drugiej połowy prowadzili już 3 : 0, ale piłkarzom Grzegorza Wosiaka udało się częściowo zniwelować straty. Kania Gostyń uległa Baryczy Sułów 3 : 4.
- Bardzo pożyteczny sparing z silnym zespołem. Bardzo dobrze weszliśmy w mecz. Próbowaliśmy grać odważnie, zdecydowanie, tak jak zakładaliśmy. Trochę szkoda, że wybiła nas z rytmu przerwa, bo zagapiliśmy się i szybko straciliśmy dwie bramki. Pomimo tego cały czas graliśmy "do przodu", bo liga też może przynieść takie mecze, że będzie trzeba mocno ryzykować goniąc wynik. Dzisiejszy sparing pokazał nam, co musimy poprawić w naszej grze, bo dobry zespół, jak nasz dzisiejszy przeciwnik, będzie potrafił wykorzystać każdy nasz błąd - podsumował sobotnie spotkanie Grzegorz Wosiak.
W najbliższą sobotę Kania Gostyń zagra w Gostyniu o godz. 14.00 z GKS-em Dopiewo.
Kania Gostyń - Barycz Sułów 3 : 4
Bramki dla Kani: Błażej Danielczak, Mateusz Nowaczyk, Dawid Jędryczka
Kania: J. Krzyżostaniak - Nowaczyk, D. Krzyżostaniak, Fechner, Jankowski, Szkudlarek, Wojciechowski, Goszczyński, Smektała, Kłakulak, Kruger oraz Przybylski, Danielczak, Jędryczka, Łapawa i Humerski
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.