Piast Poniec rozegrał w sobotę trzeci mecz rundy wiosennej. Drużyna Jakuba Chwaliszewskiego walczy o utrzymanie w piątej lidze. W pierwszych dwóch meczach punktów nie było. Wszyscy sympatycy drużyny z Ponieca liczyli, że zadziała powiedzenie „ do trzech razy sztuka”. Od początku spotkania zarysowała się przewaga Piasta Czekanów. Trudne chwile udało się gospodarzom przetrwać bez straty bramki. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się bezbramkowym remisem w ostatniej akcji pierwszej odsłony Kamil Skiba skapitulował. W 54. minucie gospodarze doprowadzili do remisu. Niestety później strzelali już tylko piłkarze Piasta z Czekanowa. Goście wygrali 5 : 1.
- Mecz do zapomnienia. Za tydzień kolejne spotkanie i to na nim już od jutra musimy się skupiać – skomentował krótko trener Piasta Poniec Jakub Chwaliszewski.
Piast Poniec zajmuje ostatnie miejsce w tabeli trzeciej grupy piątej ligi.
Za tydzień Piast Poniec rozegra kolejny mecz na własnym boisku. O pierwsze wiosennej punkty zespół Jakuba Chwaliszewskiego zagra z Astrą Krotoszyn.
Piast Poniec – Piast Czekanów 1 : 5 (0 : 1)
0 : 1 – (45’)
1 : 1 – Kacper Zydorczyk (54’)
1 : 2 – (61’)
1 : 3 – (66’)
1 : 4 – (84’)
1 : 5 – (90+3)
Piast: Skiba – Janowicz (72’ Wydmuch), Dorociak, Mikołajczak, Ramota (80’ T. Hajduk), Pietrula (46’ Dmitrów), Ł. Hajduk, Smektała (68’ Matecki), Myszuk, Urbański (72’ Moryson), Zydorczyk (87’ Bolewicz)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.