W czwartek swój mecz 13. kolejki rozegrała Pinsel-Peter Krobianka Krobia. Trzynastka nie okazała się pechowa dla zespołu Wojciecha Bzdęgi. Walcząca o awans do czwartej ligi Krobianka do przerwy prowadziła już 3 : 1. Pierwszy do bramki przeciwnika strzałem z dystansu trafił Łukasz Glapiak. Pomocnik gospodarzy miał też udział przy drugim golu. Glapiak wprowadził piłkę do gry z rzutu wolnego. Futbolówka odbiła się od zawodnika gości i wpadła do siatki. W 45. minucie Pinsel-Peter Krobianka Krobia prowadziła 3 : 0. Bramkę zdobył Natan Bujak. Po trzecim golu w szeregi gospodarzy wkradło się rozprężenie, bo w doliczonym czasie do pierwszej połowy goście zmniejszyli przewagę drużyny Wojciecha Bzdęgi. Po zmianie stron Krobianka kontrolowała spotkanie i zdobyła jeszcze jedną bramkę. Na listę strzelców wpisał się Miłosz Urbański.
- Mieliśmy to spotkanie pod kontrolą. W ostatniej akcji pierwszej połowy popełniliśmy błąd w ustawieniu, który goście wykorzystali. Moment dekoncentracji, rozluźnienia. Niepotrzebna bramka. Dopisujemy sobie ważne trzy punkty i to jest najważniejsze – podsumował trener Pinsel-Peter Krobianki Krobia Wojciech Bzdęga.
W niedzielę rozegrane zostanie spotkanie na szczycie w trzeciej grupie piątej ligi. Polonia Leszno gościć będzie lidera, Victorię Skarszew.
- Spokojnie sobie czekamy na rozstrzygnięcie niedzielnego pojedynku. Mamy ten komfort, że zdobyliśmy trzy punkty i awansowaliśmy na drugie miejsce po meczu z GKS-em – powiedział Wojciech Bzdęga.
Pinsel-Peter Krobianka Krobia – GKS Rychtal 4 : 1 (3 : 1)
1 : 0 – Łukasz Glapiak (14’)
2 : 0 – samobójcza (21’)
3 : 0 – Natan Bujak (45’)
3 : 1 – (45 + 1)
4 : 1 – Miłosz Urbański (61’)
Pinsel-Peter Krobianka: Dembski – Mikołajczak, Szumny, Piróg, Pospiech, Tonkiewicz (60’ Szpurka), Urbański (73’ Bzdęga), Glapiak (80’ Kubacki), Górkowski (75’ Hajduk), Bujak (50’ Joachim Knapp), Wachowiak (65’ Naskręt)
