Ostatnie szlify przed pierwszym dzwonkiem

Początek piłkarskiej wiosny zbliża się wielkimi krokami. Obecnie Korona zbiera ostatnie szlify przed pierwszym meczem o stawkę. W miniony weekend podopieczni Krzysztofa Michalskiego rozegrali przedostatni mecz kontrolny przed startem rundy rewanżowej. Rywalem była Warta Śrem, która na co dzień występuje w poznańskiej klasie okręgowej. W pierwszej połowie sobotniego meczu obyło się bez bramek. Najczęściej na przeszkodzie stawała…zmrożona murawa. Panujące warunki niestety nie sprzyjały płynnej grze w ofensywie. Pierwszy gol padł dopiero po godzinie gry. Jako pierwsi na listę strzelców wpisali się przyjezdni, którzy w 60. min wykorzystali nieudaną pułapkę ofsajdową piaskowian. – Niestety w tej sytuacji wraz z Narcyzem Genderą popełniliśmy błąd – ocenił szkoleniowiec. Korona zdołała jednak odpowiedzieć. Najpierw w 80. min na listę strzelców wpisał się Adam Danielczyk, który na boisku pojawił się po przerwie. W końcowych minutach zwycięstwo piaskowian przypieczętował precyzyjnym strzałem zza pola karnego Robert Norkiewicz. – Chcieliśmy grać piłką, choć z pewnością warunki atmosferyczne nie ułatwiały zadania. Mimo wszystko próbowaliśmy pewnych schematów, które ćwiczymy w ciągu tygodnia na zajęciach. Na pewno pomysł oraz chęci do gry były. Będziemy to kontynuować – kończy trener Michalski. (luke)