reklama
reklama

Niemoc Pinsel-Peter Krobianki Krobia trwa. Szanse na awans do czwartej ligi już tylko matematyczne

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: archiwum ŻG

 Niemoc Pinsel-Peter Krobianki Krobia trwa. Szanse na awans do czwartej ligi już tylko matematyczne  - Zdjęcie główne

Joachim Knapp (z lewej) zdobył bramkę w Śremie | foto archiwum ŻG

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Jeśli ktoś jeszcze wierzył, że Pinsel-Peter Krobianka będzie walczyć o czwartą ligę, to po meczu w Śremie nie ma już żadnych złudzeń. Zespół Wojciecha Bzdęgi przegrał z Wartą Śrem 1:3 i ma już tylko matematyczne szanse na pierwsze dwa miejsca w tabeli trzeciej grupy piątej ligi.
reklama

Nie widać końca kryzysu Pinsel-Peter Krobianki Krobia. Po porażkach z Ostrovią Ostrów Wielkopolski i Kanią Gostyń drużynie Wojciecha Bzdęgi nie udało się przełamać w Śremie. Goście źle zaczęli niedzielne (8 maj 2022r.) spotkanie. Warta objęła prowadzenie już w trzeciej minucie meczu. Krobianka uzyskała optyczną przewagę, ale długo nie potrafiła sytuacji zamienić na bramkę. W 21. minucie udało się to zrobić Joachimowi Knappowi. Pierwsza połowa zakończyła się remisem 1:1. W drugą część meczu goście też źle weszli. W 47. minucie gospodarze prowadzili 2:1. Goście atakowali, ale brakowało wykończenia akcji ofensywnych. Warta przypieczętowała wygraną w doliczonym czasie gry. Trzeciego gola gospodarze zdobyli z rzutu karnego. 

- Niestety, źle rozpoczęliśmy ten mecz... Już na samym początku przytrafił nam się fatalny błąd w defensywie i musieliśmy gonić wynik. Po tej sytuacji nasza przewaga wzrastała, ale mimo wszystko też zdarzało się nam popełniać błędy. Budowaliśmy klarowne sytuacje, ale nie potrafiliśmy zamienić ich na bramkę, nasza przewaga wzrastała i w końcu bardzo przytomnie w polu karnym zachował się Joachim Knapp. Brak koncentracji na początku drugiej połowy, niefortunny rykoszet, strata drugiej bramki... Po tej sytuacji w naszej grze brakowało już płynności. Prowadziliśmy grę, dochodziliśmy do sytuacji, ale cały czas brakuje nam dobrego wykończenia akcji. Musimy jak najszybciej wyjść z dołka – podsumował Wojciech Bzdęga, trener Pinsel-Peter Krobianki Krobia.

Pinsel-Peter Krobianka przegrała trzeci mecz z rzędu i traci już do drugiej Polonii Leszno dwanaście punktów. Matematycznie można tę stratę odrobić, ale w obecnej dyspozycji zespół z Krobi bardziej powinien skupić się na utrzymaniu trzeciego miejsca w tabeli niż ataku na pierwsze dwie lokaty. 

Warta Śrem – Pinsel-Peter Krobianka Krobia 3:1 (1:1)

1:0 – (3’)
1:1 – Joachim Knapp (21’)
2:1 – (47’)
3:1 – z rzutu karnego (90+7)
Krobianka: Dembski – Jędrzej Knapp (80’ Naskręt), Szumny, Piróg, Bzdęga, Szpurka (70’ Tonkiewicz), Glapiak (55’ Urbański), Jochim Knapp, F. Mikołajczak (46’ Pospiech), Kokot, Wachowiak (50’ Górkowski)

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama