Do poniedziałkowego meczu z Nielbą Wągrowiec piłkarze Korony Piaski przystępowali z bagażem dwóch porażek. Na inaugurację sezonu zespół Michała Roszaka przegrał z Tarnovią Tarnowo Podgórne 0 : 1. W drugiej kolejce zespół z Piasków musiał uznać wyższość Iskry Szydłowo (1 : 2). Nielba po dwóch meczach miała na swoim koncie trzy punkty i po pierwszej połowie poniedziałkowego meczu była bliższa poprawy swojego dorobku. W 21. minucie gospodarze objęli prowadzenie po golu Jakuba Kubińskiego. W doliczonym czasie gry pierwszej odsłony prowadzenie Nielby podwyższył Rafał Leśniewski. Po zmianie stron piłkarze Korony wzięli się za odrabianie strat. Gola kontaktowego w 57. minucie zdobył Piotr Sarbinowski. Napastnik Korony po raz kolejny na listę strzelców wpisał się w 70. minucie. Radość przyjezdnych nie trwała długo. Pięć minut później gospodarze ponownie wyszli na prowadzenie. Rafał Leśniewski zdobył gola z rzutu karnego (sędzia dopatrzył się zagranią Jędrzeja Ludwiczaka ręką). Zespół Michała Roszaka próbował odrobić straty, ale nie udało się tego dokonać. W doliczonym czasie gry Rafał Leśniewski przypieczętował wygraną Nielby 4 : 2.
- W pierwszych minutach był chaos z jednej i drugiej strony. Z czasem zaczęliśmy dochodzić do sytuacji strzeleckich, ale po stałym fragmencie gry straciliśmy gola. My mieliśmy swoje sytuacje. Strzelał Dawid Przybyszewski. Dawid Cubal mógł przelobować bramkarza gospodarzy. Było jeszcze kilka strzałów niecelnych. Zwracałem chłopakom uwagę na Leśniewskiego. W zasadzie z nim ten mecz przegraliśmy. Zawodnik, który miał być szczególnie pilnowany, niestety trzy razy pokonał naszego bramkarza. W drugiej połowie zaczęliśmy dobrze. Stwarzaliśmy sobie sytuacje. Zdobyliśmy dwa gole. Jednej bramki sędzia nam jeszcze nie uznał. Sytuacje stuprocentową miał także Alan Janowski. Może niepotrzebnie przy stanie 2 : 2 poszliśmy do przodu. Mieliśmy dużą przewagę i były apetyty, żeby wygrać ten mecz. Straciliśmy gola z karnego. I znowu musieliśmy gonić. Wyglądaliśmy fizycznie lepiej. Wyprowadzaliśmy akcję za akcją. Skrzydłem, środkiem. Były sytuacje. Nie możemy się przełamać. Brakuje nam nawet tego remisu, żeby spokojnie zacząć kolejne mecze. Popełniamy błędy w obronie. Z gry w każdym meczu nie zasługujemy na porażki. W czwartej lidze detale robią różnicę - powiedział po meczu trener Korony Piaski Michał Roszak.
W czwartej kolejce Korona Piaski będzie podejmować Obrę Kościan. Początek meczu w sobotę o godz. 17.00
Nielba Wągrowiec – Korona Piaski 4 : 2 (2 : 0 )
1 : 0 – Jakub Kubiński (21’)
2 : 0 – Rafał Leśniewski (45+2)
2 : 1 – Piotr Sarbinowski (57’)
2 : 2 – Piotr Sarbinowski (70’)
3 : 2 – Rafał Leśniewski (75’)
4 : 2 – Rafał Leśniewski (90+4)
Korona: Michałowicz – Tomaszewski, Ludwiczak, Cubal, Janowski, Draszczyk, Rerak (66' Kręgielczak), Skowron, Dunaj (46' Kurzyński), Przybyszewski, Sarbinowski
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.