16-letni triathlonista - mieszkaniec Gostynia – z sukcesami na koncie wrócił z Mistrzostw Polski w Sławie. - Zrobiłem to, na co byłem przygotowany, jestem bardzo zadowolony z wyniku – stwierdza Karol Janicki.
Swoją przygodę z triathlonem rozpoczął dwa lata temu, za namową wuja Łukasza Mayera, który stał się jego pierwszym trenerem. Po raz pierwszy, swoich sił spróbował w odmianie tej dyscypliny – w duathlonie w Śremie. Potem, całą zimę przygotowywał się, aby wziąć udział w triathlonie w Pniewach. Od razu okazało się, że ma do tego predyspozycje.
- Najlepiej czułem się zawsze w pływaniu, chociaż okazało się, że moją najmocniejszą dyscypliną w triathlonie, jest bieg – mówi Karol Janicki.
Nastolatek jest zawodnikiem klubu KU AZS UAM Triathlon Poznań. Sporo trenuje. Dzięki temu udało się wywalczyć dwa medale na mistrzostwach, które odbyły się 10 sierpnia w Sławie.
- Jestem bardzo zadowolony i zaskoczony. Cały dzień nie wierzyłem, że zdobyłem trzecie miejsce na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży, gdzie rok temu byłem dwudziesty. Do tego, następnego dnia zdobyłem Mistrzostwo Polski w sztafetach. To już w ogóle było coś wspaniałego – mówi Karol.
16-latek od września zaczyna naukę w gostyńskim technikum. Zapewnia, że po odrobinie wakacji, znów zacznie intensywne treningi.