Sezon 2025/2026 nie układa się po myśli zawodników MAVI Meble Futsal Gostyń. Po tym jak do zespołu doszło kilku futsalistów liczono, że podobnie jak w poprzednich rozgrywkach drużyna z Gostynia włączy się do walki o awans do pierwszej ligi. Tak się jednak nie stało. Wyniki były poniżej oczekiwań i działacze postanowili zmienić trenera. Sergeya Chamukhe zastąpił duet Robert Przewoźny-Jarosław Sałata. W dwóch pierwszych meczach pod okiem nowych trenerów przełomu nie było. Dopiero w ostatniej kolejce pierwszej rundy przerwana została seria porażek.
Nieskuteczni w pierwszej połowie
W 7. kolejce drugiej ligi futsalu MAVI Meble Futsal Gostyń zagrał na wyjeździe z Zawiszą Bydgoszcz Futsal. Jak wielkie znaczenie dla układu dolnej strefy tabeli miał ten mecz kibicom nie trzeba tłumaczyć. W przypadku porażki zespół z Gostynia byłby w naprawdę dużych tarapatach. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem gości. Z rzutu karnego gola zdobył Dawid Jędryczka. Prowadzenie mogło być wyższe, ale jak w poprzednich meczach zawodziła skuteczność.
- Nie było momentu, w którym moglibyśmy się bać o wynik – powiedział prezes Stowarzyszenia Gostyński Futsal Dariusz Łagoda.
MAVI Meble Futsal Gostyń odjechał rywalowi w drugiej połowie
- Niewykorzystane szanse bramkowe w pierwszej połowie nie podcięły skrzydeł chłopakom, a wręcz przeciwnie – zmotywowały drużynę. Zamiast frustracji czy zniechęcenia, chłopaki zareagowali jeszcze większym zaangażowaniem i wolą walki – mówi Dariusz Łagoda.
MAVI Meble Futsal Gostyń bardzo szybko podwyższył prowadzenie za sprawą Kacpra Pietruli. Na kolejne gole nie trzeba było długo czekać. W 26. minucie goście prowadzili już 4 : 0. Spotkanie zakończyło się wysoką wygraną zespołu Roberta Przewoźnego i Jarosława Sałaty.
- Na początku drugiej połowy szybko podwyższaliśmy wynik, a chłopacy czuli coraz większy luz w grze. Takiego meczu brakowało. Pojawił się uśmiech na twarzach chłopaków i ewidentnie zeszło ciśnienie. Drużyna gospodarzy próbowała grać z wycofanym bramkarzem, ale nasza bardzo dobra gra w obronie kończyła się przejęciem piłki i kolejnymi bramkami. Do pustej bramki z własnej połowy strzeliliśmy cztery gole. To zwycięstwo smakuje wyjątkowo dobrze. Przełamaliśmy serię porażek, co z pewnością przyniosło nam ogromną ulgę i z uśmiechami na twarzach kończymy ligowe granie w 2025 roku – podsumował prezes gostyńskiego klubu.
Zawisza Bydgoszcz Futsal – MAVI Meble Futsal Gostyń 2 : 8 (0 : 1)
0 : 1 – Dawid Jędryczka (12’)
0 : 2 – Kacper Pietrula (21’)
0 : 3 – Dawid Jędryczka (25’)
0 : 4 – Mikołaj Cheba (26’)
0 : 5 – Mikołaj Cheba (31’)
1 : 5 – Oleksandr Kuznych (31’)
1 : 6 – Robert Przewoźny (32’)
1 : 7 – Karol Wojciechowski (34’)
2 : 7 – Feni Adenuga (36’)
2 : 8 – Mikołaj Cheba (39’)
MAVI Meble Futsal Gostyń: Makarchuk – Cheba, Jurga, Kokocińki, Przewoźny, Goszczyński, Jędryczka, Knapp, Kołodziejczak (br.), Lysenko, Pietrula, Sałata, Śmiłowski, Wojciechowski
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.