Z trzecioligowym Piastem Żmigród zmierzyła się w pierwszym sparingu gostyńska Kania. Zespół Rafała Pospiecha prowadził po strzale Rafała Karolczaka, jednak przegrał 2 : 5.
Kania Gostyń pierwszy sparing w okresie przygotowawczym rozegrała w Trzebnicy. Przeciwnikiem był mocny, trzecioligowy Piast Żmigród. Zespół Rafała Pospiecha objął prowadzenie w 29. minucie po strzale z dystansu Rafała Karolczaka. Gospodarze wyrównali przed przerwą, a w 60. minucie wyszli na prowadzenie, którego nie oddali już do końca spotkania. Trener Rafał Pospiech miał do dyspozycji 18 zawodników. W drugiej połowie zagrało trzech nowych zawodników: Sebastian Pakosz, Patryk Stachowiak i Marcin Tomczak. W 71. minucie Tomczak zdobył drugą bramkę dla Kani. - Zważywszy na jakim etapie przygotowań obecnie jesteśmy i jak zespół zagrał na tle bardzo silnego rywala, jestem zadowolony z postawy moich zawodników w tym meczu. W tym sparingu zawodnicy mieli określone konkretne cele i uważam, że w większości je zrealizowali. Z drugiej strony przydarzyły nam się również błędy, które rywal tej klasy od razu wykorzystywał. Przed nami jeszcze 6 tygodni pracy do inauguracji, a więc trochę czasu, aby wiele spraw poprawić w grze, a takie mecze z takim zespołem są dla nas bardzo pożyteczne pod każdym względem – powiedział trener Kani Gostyń Rafał Pospiech.
Piast Żmigród - Kania Gostyń 5 : 2 (1 : 1)
0 – 1 – Rafał Karolczak (29’)
1 – 1 – (45’)
2 – 1 – (60’)
3 – 1 – (68’)
3 – 2 – Marcin Tomczak (71’)
4 – 2 – (75’)
5 – 2 – (80’)
Kania: Chudziak – Fechner, Krzyżostaniak, Muszyński, Łapawa, Wachowski, Mucha, Karolczak, M. Olejniczak, Sz. Olejniczak, Danielczak oraz Wujczak, Szkudlarek, Aksamit, N. Olejniczak, Tomczak, S. Pakosz, Stachowiak,