O dwa miejsca w drugiej lidze futsalu rywalizują Piast Poniec/Futsal Leszno, Wielim Szczecinek i Zawisza Bydgoszcz Futsal.
W niedzielę w Poniecu miał się odbyć pierwszy mecz barażowy o wejście do drugiej ligi. Piast Poniec/Futsal Leszno miał się zmierzyć z Wielimem Szczecinek. Już kilka dni wcześniej dochodziły informacje, że drużyna ze Szczecinka może nie dojechać do Ponieca. Brakowało jednak oficjalnego komunikatu. Niestety plotki znalazły potwierdzenie kilkadziesiąt minut przed 14.00. Głodni sportowych emocji kibice zamiast meczu zobaczyli ceremonię wręczenia pucharów i nagród za wygranie rywalizacji w trzeciej lidze futsalu. Po odgwizdaniu końca meczu doszło do gry wewnętrznej.
- Nie mieliśmy wpływu na to co zrobili goście. My byliśmy przygotowani do meczu. Zrobiliśmy rozgrzewkę. Byliśmy gotowi, że być może przeciwnik pojawi się w ostatniej chwili. Niestety tak się nie stało. Przykro, bo chcieliśmy sportowo zakończyć ten sezon tutaj w Poniecu. Nie udało. Zostaje nam mecz wyjazdowy w Bydgoszczy. Czy do niego dojdzie? Nie wiem. Nie wiem też jakie będą decyzje związku odnośnie drużyny ze Szczecinka – skomentował trener Piasta Poniec/Futsal Leszno Jakub Kiliński.
Zgodnie z harmonogramem barażu 19. marca Wielim Szczecinek ma zagrać z Zawiszą Bydgoszcz Futsal, a 25. marca drużyna z Bydgoszczy ma podejmować Piasta Poniec/Futsal Leszno.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.