Na dwie godziny przed właściwym biegiem kilkunastu uczestników sportowych zmagań spotkało się przed restauracją „Pireus” w Krobi, aby odbyć "krótką przebieżkę" na trasie Krobia - Karzec.
Organizatorzy zapewnili osobom biorącym udział w biegu porządną rozgrzewkę, którą poprowadziły dziewczyny ze Stowarzyszenia „Biegaj z Krobią Women”. Impreza były również okazją do potwierdzenia, iż z roku na rok nasza świadomość obywatelska wzrasta. Ze sceny co rusz rozbrzmiewały prośby o oddawanie hojnych datków na rzecz zmagającej się z chorobą nowotworową Emilii Chadrysiak z Sułkowic.
W biegu mógł uczestniczyć każdy. Zarówno ci, dla których bieganie to już coś więcej niż tylko zwykła aktywność na świeżym powietrzu i chcą sprawdzić się w rywalizacji. Po osoby pchające na trasie wózki z dziećmi i traktujące udział w imprezie jako oderwanie się od codziennych obowiązków i okazję do spotkania towarzyskiego.
Więcej w kolejnym wydaniu "Życia Gostynia".