reklama
reklama

Lider czwartej ligi nie miał łatwej przeprawy z Koroną Piaski

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Piłkarze Korony Piaski robili co mogli, by w meczu z liderem czwartej ligi zdobyć punkty. Długo w Piaskach utrzymywał się wynik bezbramkowy. Nielbie Wągrowiec trzy punkty dały stałe fragmenty gry.
reklama

Przed tygodniem Korona Piaski zainaugurowała rundę wiosenną w Szydłowie. Mecz zakończył się remisem 1 : 1.

W sobotę piłkarze Michała Roszaka rozegrali pierwszy mecz ligowy w 2023 roku przed własną publicznością. Poprzeczka była powieszona wysoko, bo w 20. kolejce do Piasków przyjechał lider czwartej ligi. Dla Nielby Wągrowiec była to inauguracja rundy wiosennej, bo przed tygodniem zespół Radosława Kołackiego pauzował.

Przed tym trudnym spotkaniem trener Michał Roszak miał swoje problemy. Nie mógł skorzystać z usług Alana Janowskiego i Arkadiusza Michałowicza, dlatego między słupkami stanął Jakub Naskrent, który był bohaterem pierwszej połowy. W 37. minucie golkiper Korony obronił strzał Rafała Leśniewskiego z rzutu karnego. Najskuteczniejszy zawodnik czwartej ligi przegrał też pojedynek z Jakubem Naskrentem w 42. minucie. Korona bardzo dobrze radziła sobie w starciu z liderem. W pierwszej połowie miała okazje, by pierwsza zdobyć bramkę w tym meczu. W 20. minucie bliski zdobycia gola był Mateusz Dunaj. Skończyło się tylko na rzucie rożnym. W 27. minucie po dośrodkowaniu Patryka Draszczyka z głowy strzelał Dawid Przybyszewski. Z wielkim trudem Patryk Łagodziński zachował czyste konto.

W drugiej połowie zanosiło się na podział punktów. Lider nie potrafił przeprowadzić akcji, która przyniosłaby gola. Pokonać Jakuba Naskrenta udało się ze stałych fragmentów gry. W 75. minucie po strzale z rzutu wolnego piłka odbiła się od poprzeczki i w zamieszaniu podbramkowym największym sprytem wykazał się Mikołaj Ortyl, który skierował futbolówkę do bramki Korony. W 87. minucie Michał Gruszka pokonał Jakuba Naskrenta bezpośrednim strzałem z rzutu rożnego.

Po porażce z liderem czwartej ligi 0 : 2 Korona zajmuje dziewiąte miejsce z dorobkiem 26 punktów.

- Za nami drugi taki mecz, że mamy sytuacje do strzelenia goli i ich nie wykorzystujemy. Przeważaliśmy. Mieliśmy sytuacje, ale nie potrafiliśmy ich zamienić na gole. Z gry jestem zadowolony. Rozgrywamy piłkę, robimy akcje. Nie pozwalaliśmy przeciwnikowi wyprowadzać kontr. Tyły mieliśmy zabezpieczone, ale przegraliśmy. Przy pierwszej bramce staliśmy i patrzyliśmy, co zrobi przeciwnik. Strzał był mocny. Piłka odbiła się od poprzeczki. Drugi gol padł z rzutu rożnego. Goście wykorzystali warunki fizyczne naszego bramkarza. Kuba nas dzisiaj dwa razy uratował. Zawodzimy, bo nie strzelamy bramek. Może brakuje nam pazerności pod bramką przeciwnika. Musimy coś zmienić – podsumował trener Korony Piaski Michał Roszak. 


W 21. kolejce Korona Piaski zagra na wyjeździe z Obrą Kościan. Mecz w najbliższą sobotę.

Korona Piaski – Nielba Wągrowiec 0 : 2 (0 : 0)
0 : 1 – Mikołaj Ortyl (75’)
0 : 2 – Michał Gruszka (87’)
Korona: J. Naskrent – Tomaszewski, Ludwiczak, Skowron, Cubal, P. Draszczyk (88’ K. Jankowiak), Nowak, Rerak, Dunaj (72’ Frąckowiak), Przybyszewski (72’ H. Szymczak), Sarbinowski (90’ Gendera)

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama