reklama

Krótka przygoda pucharowa Korony Piaski

Opublikowano:
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportKorona Piaski pożegnała się z rozgrywkami pucharowymi. W 1/8 Pucharu Polski Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej drużyna Michała Roszaka przegrała zasłużenie z Huraganem Pobiedziska 0 : 2.
reklama

Dla prezesa Korony Piaski Grzegorza Ludwiczaka rozgrywki pucharowe mają duże znaczenie. Zespół z Piasków kilkukrotnie sięgał po trofeum na szczeblu Okręgowego Związku Piłki Nożnej. W poprzednim sezonie zespół z Piasków był rewelacją rozgrywek na szczeblu Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej. Korona doszła do finału Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim. W nim uległa Polonii Środa Wielkopolska.

W sezonie 2022/2023 zespół Michała Roszaka nie powtórzy tego sukcesu. W 1/16 Pucharu Polski Korona pokonała po emocjonującej serii rzutów karnych Obrę Kościan. W kolejnej rundzie do Piasków przyjechał Huragan Pobiedziska, którego nie tak dawno drużyna Michała Roszaka pokonała w lidze.

Tym razem zwycięsko z potyczki wyszedł Huragan Pobiedziska. Goście objęli prowadzenie w 15. minucie. Precyzyjnym strzałem Arkadiusza Michałowicza pokonał Ryszard Wierzbiński. Korona nie miała w pierwszej połowie zbyt wiele okazji do zdobycia bramki na 1 : 1. Najlepszą w 45. minucie miał Jakub Nowak po dośrodkowaniu Mateusza Dunaja. Golkiper przyjezdnych wybił piłkę na rzut rożny.

reklama

Po zmianie stron kibice Korony liczyli, że zobaczą lepsze oblicze swojej drużyny. Niestety bardzo szybko okazało się, że gospodarze muszą odrobić dwubramkową stratę. Po wzorowo rozegranej kontrze piłkę w bramce umieścił David Paku-Tshela. Trener Michał Roszak szybko zareagował zmianami, ale to nie był dzień piłkarzy Korony. Gospodarze nie potrafili poważniej zagrozić z akcji. Miejscowi próbowali ze stałych fragmentów gry, ale nie udało się zdobyć bramki.

W 74. minucie doszło do kontrowersji w polu karnym gości. Piłka odbiła się od ręki piłkarza z Pobiedzisk. Sędzia główny nie zdecydował się na odgwizdanie rzutu karnego. Czy była to słuszna decyzja? Na pewno więcej można by powiedzieć po obejrzeniu zapisu wideo.

- Nie ma co oglądać. Oglądaliśmy już inne sytuacje w tym sezonie. Po meczu sędziowie przyznawali się, że popełnili błędy. Z Szydłowem sędzia nam zabrał dwa punkty. Tam nie powinno być ręki. Tutaj mieliśmy strzał na bramkę. Piłka nabita. Ręka wystawiona. Dzisiaj interpretowanie jest bardzo różnie. Sędziowie mają pole do popisu. Jakby chciał sędzia zagwizdać, to by zagwizdał i nikt by nic nie zrobił – skomentował trener Korony Piaski Michał Roszak.

reklama

Korona Piaski przegrała z Huranagem Pobiedziska i zakończyła udział w pucharze na 1/8.

- Nie udało się. W poprzednim roku podeszliśmy do rozgrywek pucharowych spokojniej. Wygrywaliśmy na wyjazdach. Dzisiaj chyba za mocno się spięliśmy. Wszystko było podporządkowane pod ten mecz. Nie wyszło. Szkoda. Mieliśmy komfort w lidze, odpuściliśmy trochę ostatnie spotkanie. Nie wiem, co zawiodło. Trzeba na spokojnie to przeanalizować. Miałem dzisiaj do dyspozycji wszystkich zawodników. Takie podjąłem decyzje personalne i z tego rozliczany jest trener – podsumował trener Korony Piaski.

Korona Piaski – Huragan Pobiedziska 0 : 2 (0 : 1)
0 : 1 – Ryszard Wierzbiński (15’)
0 : 2 – David Paku-Tshela (49’)
Korona: Michałowicz – Tomaszewski, Ludwiczak, Skowron, Cubal (55’ Janowski), Draszczyk (64’ Frąckowiak), Rerak, Kręgielczak (55’ Sarbinowski), Dunaj (85’ Szymczak), Przybyszewski, Nowak

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama