Pinsel-Peter Krobianka Krobia przed tygodniem doznała dotkliwej porażki z Astrą Krotoszyn. Na rehabilitację zawodnicy Wojciecha Bzdęgi mieli okazję w sobotę z rezerwami KKS-u Kalisz. W rundzie jesiennej drużyna z Kalisza wygrała 4 : 0.
Na boisku w Krobi kibice zobaczyli dużo walki, jednak mało było sytuacji, po których mogły paść gole. Gospodarze do osiemdziesiątej minuty czekali na akcję, która przyniesie im wygraną. Po zagraniu Edwina Marchewki w pole karne pewnym strzałem trzy punkty gospodarzom zapewnił Piotr Sarbinowski.
- Jestem zadowolony, jak zareagowaliśmy na porażkę sprzed tygodnia. Od początku chcieliśmy być zdyscyplinowani w defensywie i tak to wyglądało przez cały mecz. Nie dopuszczaliśmy się głupich błędów. To był klucz. Czekaliśmy na tę jedną sytuację. Walczyliśmy o te trzy punkty do końca. Bardzo dobry mecz jeśli chodzi o realizację zadań defensywnych. W pierwszej i drugiej połowie pojawiały się dla nas szanse, ale przy dośrodkowaniach brakowało dopieszczenia ostatniego zagrania. Nie było też mądrej, dokładniej rozprowadzanej kontry i celnego strzału. Cały czas pracujemy nad aspektami ofensywnymi – podsumował trener Pinsel-Peter Krobianki Krobia Wojciech Bzdęga.
Pinsel-Peter Krobianka Krobia – KKS Kalisz II 1 : 0 (0 : 0)
1 : 0 – Piotr Sarbinowski (80’)
Pinsel-Peter Krobianka: K. Stróżyński – Hajduk, Joachim Knapp, M. Stróżyński, Maciej Wachowiak, Kaczmarek (63’ Mróz), Marchewka, Szymczak, Jędryczka (89’ Kubacki), Mateusz Wachowiak (55’ Joachim Knapp), Sarbinowski
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.