Faworytem sobotniego spotkania byli gospodarze, którzy wiosną jeszcze nie przegrali. W trzech meczach zdobyli pięć punktów. Skromniej wyglądał dorobek Krobianki. Drużyna Dariusza Wiśniewicza w rundzie wiosennej zdobyła tylko trzy punkty i traciła przed sobotnim pojedynkiem do Ostrovii aż dziesięć punktów. Krobia udała się do Ostrowa Wielkopolskiego bez kontuzjowanych Miłosza Urbańskiego, Jakuba Chwaliszewskiego i Aleksandra Woźniaka. Mimo osłabienia zespół Dariusza Wiśniewicza liczył na trzy punkty. Goście niespodziewanie objęli prowadzenie w 11. minucie. Dośrodkowanie Fryderyka Kokota z rzutu rożnego wykorzystał Mateusz Górkowski. Ostrovia mogła odpowiedzieć dwie minuty później, ale piłka po główce Łukasza Wiącka minęła słupek. Gospodarze długimi piłkami próbowali przedostać się pod pole karne Krobianki. Akcje gości były składniejsze, ale brakowało im wykończenia. W 36. minucie piłka po raz drugi wpadła do bramki gospodarzy, jednak strzelający Łukasz Glapiak był na pozycji spalonej. Krobianka miała bardzo dobry początek drugiej połowy. W 49. minucie w polu karnym Ostrovii sfaulowany został Łukasz Glapiak, a pewnym uderzeniem bramkarza miejscowej drużyny pokonał Jakub Borowczyk. Goście do końca pojedynku starali się nie dopuszczać do zagrożenia pod swoją bramką. Gospodarze najbliżsi zdobycia gola kontaktowego byli 78. minucie. Piłka po strzale Mateusza Górowskiego odbiła się od słupka bramki Tomasza Dembskiego. Po sobotnim zwycięstwie Pinsel-Peter Krobianka Krobia zmniejszyła do siedmiu punktów stratę do miejsca gwarantującego utrzymanie w czwartej lidze.
Przegrana postawiłaby nas w bardzo trudnej sytuacji. Zagraliśmy mądrze. Przeprowadziliśmy szczególnie w pierwszej połowie kilka ciekawych akcji. Przy odrobinie szczęścia nasze prowadzenie do przerwy mogło być wyższe. W defensywie też wyglądaliśmy dobrze. Nie pozwoliliśmy przeciwnikowi na wiele. Nie popełnialiśmy błędów. Druga połowa świetnie nam się ułożyła. Zdobyliśmy drugą bramkę z rzutu karnego. Gospodarze rzucili się do chaotycznych ataków. Wybijaliśmy ich z rytmu. Zasłużyliśmy na wygraną. Byliśmy przez cały mecz skoncentrowani i zdyscyplinowani. Potrzebne są nam takie impulsy jak dzisiaj. Pokazaliśmy, że na terenie przeciwnika też potrafimy zdobywać punkty - podsumował sobotnie spotkanie trener Pinsel-Peter Krobianki Krobia Dariusz Wiśniewicz.
Ostrovia 1909 Ostrów Wlkp. – Pinsel-Peter Krobianka Krobia 0 : 2 (0 : 1)
0 : 1 – Mateusz Górkowski (11’)
0 : 2 – Jakub Borowczyk – z rzutu karnego (49’)
Pinsel-Peter Krobianka: Dembski – Gembiak (72’ Pijanowski), Pospiech, Brodziak, Kokot, Szpurka, Tonkiewicz, Glapiak, Joachim Knapp, Górkowski (87’ Jędrzej Knapp), Borowczyk (90’ Kędziora)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.