Pierwszy kwadrans spotkania Pinsel-Peter Krobianki Krobia z Astrą Krotoszyn mógł się podobać. Mecz toczył się w szybkim tempie. Akcje przenosiły się spod jednej bramki pod drugą. Gospodarze mogli już po paru minutach prowadzić. Po składnej akcji na pozycji strzeleckiej znalazł się Aleksander Naskręt, ale ściągnięty w rybie awaryjnym bramkarz Jarosława Reyer obronił strzał. Po chwili golkiperowi Astry dopisało szczęście, bo piłka po uderzeniu Tomasza Szumnego odbiła się od słupka. W 15. minucie gospodarze objęli prowadzenie. Gola zdobył Mateusz Wachowiak. Krobianka mogła po pierwszej połowie prowadzić wyżej. Mateusz Wachowiak przegrał pojedynek z bramkarzem Astry. Okazji po stałym fragmencie gry nie wykorzystał też Dawid Piróg. Pogoda nie była dzisiaj sprzymierzeńcem zawodników. Wysoka temperatura nie ułatwiała gry. Po pierwszej połowie gospodarze prowadzili 1 : 0. W drugiej części meczu miejscowi piłkarze wyglądali tak, jakby chcieli wygrać mecz, jak najmniejszym nakładem sił i zostali za to ukarani. W 75. minucie Artur Błażejczak pokonał Tomasza Dembskiego. W ostatnim kwadransie trwała ofensywa Krobianki. Minutę po wejściu na boisko bramkę zdobył Wojciech Bzdęga, jednak sędzia asystent dopatrzył się spalonego. W kolejnej akcji bardzo dobrze z prawej strony piłkę zagrał Fryderyk Kokot, jednak Marcinowi Masełkowskiemu zabrakło centymetrów, by ją sięgnąć. W 86. minucie bliski skierowania piłki do własnej bramki był Dominik Jedrkowiak. Piłka odbiła się od słupka bramki Jarosława Reyera. Gospodarze mogli zapewnić sobie trzy punkty w doliczonym czasie gry. Po dośrodkowaniu Wojciecha Bzdęgi z bliskiej odległości pomylił się Radosław Kubacki. Grający trener mógł też wpisać się na listę strzelców w 92 minucie. Piłka jednak minęła spojenie słupka z poprzeczką.
- Początek meczu oceniam jak najbardziej na plus. Staraliśmy się narzucić własny styl gry i do momentu zdobycia bramki przez Mateusza Wachowiaka to nam się udawało. Przy wyniku 1:0 nasza gra nie była już tak płynna, pojawiło się zdecydowanie za dużo niedokładności w grze i rozprężenie. Mimo straty piłki, potrafiliśmy szybko ją odebrać. Dalsza cześć spotkania to - biorąc pod uwagę brak zagrożenia ze strony Astry - jeden z gorszych naszych momentów. Drużyna uśpiona, w głowach już chyba dopisane trzy punkty. Przez brak uwagi w defensywie przeciwnik zdobył bramkę. Taka sytuacja w ogóle nie powinna mieć miejsca. Remis w tym spotkaniu traktuję jak porażkę - podsumował trener Pinsel-Peter Krobianki Krobia Wojciech Bzdęga.
Strata punktów z Astrą Krotoszyn może kosztować Krobiankę trzecie miejsce na zakończenie sezonu. Dzisiaj swój mecz z Rawią Rawicz rozegrała Ostrovia Ostrów Wielkopolski. Gospodarze wygrali 3 : 0 i awansowali na trzecie miejsce w tabeli.
Pinsel-Peter Krobianka Krobia – Astra Krotoszyn 1 : 1 (1 : 0)
1 : 0 – Mateusz Wachowiak (15’)
1 : 1 – Artur Błażejczak (75’)
Pinsel-Peter Krobianka: Dembski – Hajduk (58’ Joachim Knapp), Szumny, Piróg, Jędrzej Knapp (83’ Kubacki), Szpurka (80’ Bzdęga), Glapiak (58’ Pospiech), Kokot, Naskręt (65’ Górkowski), Urbański, Wachowiak (50’ Masełkowski)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.