reklama
reklama

Krobianka Krobia przegrała mecz ostatniej szansy

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: archiwum ŻG

Krobianka Krobia przegrała mecz ostatniej szansy - Zdjęcie główne

Victoria Skarszew zrewanżowała się Krobiance Krobia za jesienną porażkę | foto archiwum ŻG

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Jeśli miał się zdarzyć cud i Krobianka miała jeszcze znaleźć się w przyszłym sezonie w czwartej lidze musiała wygrać niedzielny mecz z Victorią Skarszew. Po pierwszej połowie prowadziła drużyna Wojciecha Bzdęgi, ale w drugiej części meczu wydarzenia na boisku przybrały niekorzystny obrót dla gości. Victoria Skarszew – Pinsel-Peter Krobianka Krobia 6 : 3. W meczu na szczycie piątej ligi nie obyło się bez kontrowersji.
reklama

Przed niedzielnym meczem Pinsel-Peter Krobianka Krobia traciła do drugiej Victorii Skarszew osiem punktów. Biorąc po uwagę, że do zdobycia do końca sezonu było piętnaście punktów drużyna Wojciecha Bzdęgi mogła jeszcze włączyć się do walki o drugie miejsce w tabeli trzeciej grupy piątej ligi, które premiowane jest udziałem w barażach o wejście do czwartej ligi. Warunek był jednak jeden. Krobianka musiała mecz z Victorią wygrać. Pierwsza połowa źle zaczęła się dla gości. W 25. minucie sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy i wykorzystał go Mateusz Stefaniak. Po minucie było już 1 : 1. Do przerwy trwała wymiana ciosów. Więcej wyprowadzili ich zawodnicy Wojciecha Bzdęgi. Po pierwszej połowie goście prowadzili 3 : 2. Po zmianie stron mecz wymknął się przyjezdnym spod kontroli. Gospodarze bardzo szybko doprowadzili do remisu. W 68. minucie sędzia główny podyktował drugie rzut karny dla gospodarzy. Ponownie wykorzystał go Mateusz Stefaniak. Goście nie mieli już nic do stracenia i zaangażowali więcej sił w ofensywę. Spodziewanego efektu to jednak nie przyniosło. W 87. minucie za interwencję poza polem karnym czerwoną kartkę dostał Tomasz Dembski. W samej końcówce gospodarze zdobyli dwie bramki. Niedzielną wygraną Victoria zapewniła sobie praktycznie minimum drugie miejsce w trzeciej grupie piątej ligi. Pinsel-Peter Krobianka Krobia spadła na czwarte miejsce w tabeli. 

Po meczu trener Pinsel-Peter Krobianki Krobia nie krył rozczarowania, ale nie było to spowodowane postawą swojego zespołu, ale formą zaprezentowaną przez sędziego głównego niedzielnego pojedynku.

- Niestety, wracamy ze  Skarszewa bez punktów, choć nie zasłużyliśmy na porażkę z wyżej notowanym zespołem. Daleki jestem od komentowania pracy sędziów, bo każdy powinien skupiać się na swoich zadaniach, ale dziś naprawdę trudno milczeć w tej kwestii. Nie milczały też trybuny, z których słychać było po wielu decyzjach sędziów po prostu śmiech - podyktowane rzuty karne dla drużyny ze Skarszewa, czerwona kartka dla Tomka Dembskiego to coś więcej niż kontrowersje. Nie tylko w opinii sympatyków Krobianki. Interwencja naszego bramkarza poza polem karnym nie powinna nawet zostać uznana za faul. Po tej akcji mecz przybrał już inny obrót. Nie uznano nam również bramki na 4:4 - nad tą decyzją sędziego również można by było dłużej dyskutować. Trzeba było gonić wynik, a przeciwnik grał w przewadze liczebnej. Co warto dodać, to gospodarze powinni kończyć już pierwszą połowę w dziesięciu, ale sędzia niedostatecznie zareagował na faul na Marcinie Masełkowskim walczącym jeden na jeden tuż przy polu karnym. Takie niezrozumiałe decyzje sędziowskie bolą, bo drużyna - po kolejnym solidnie przepracowanym tygodniu - traci cenne punkty, ponosząc spore konsekwencje, a arbiter właściwie pozostaje bezkarny. Nagranie wideo najważniejszych fragmentów spotkania ze Skarszewem obejrzałem już kilka razy. Jestem przekonany, że zabrakło obiektywnej oceny sytuacji przez sędziego w kluczowych momentach meczu. Wiedzieliśmy, że to będzie trudny mecz i zrobiliśmy wszystko, żeby pokazać się w Skarszewie z najlepszej strony. Jestem bardzo zadowolony z postawy moich zawodników. Dziś szczególnie było widać, jak bardzo zależy nam na zwycięstwie – skomentował po meczu trener Pinsel-Peter Krobianki Krobia

Victoria Skarszew – Pinsel-Peter Krobianka Krobia 6 : 3 (2 : 3)
1 : 0 – Mateusz Stefaniak – z rzutu karnego (25’)
1 : 1 – Miłosz Urbański (26’)
2 : 1 – Mateusz Stefaniak (32’)
2 : 2 – Fryderyk Kokot – z rzutu wolnego (37’)
2 : 3 – Miłosz Urbański – z rzutu karnego (39’)
3 : 3 – Patryk Palat (49’)
4 : 3 - Mateusz Stefaniak – z rzutu karnego (68’)
5 : 3 – Mateusz Stefaniak (90’)
6 : 3 – Fabian Baraniak (90+3)
Pinsel-Peter Krobianka: Dembski – Pospiech, Szumny, Tonkiewicz, Jędrzej Knapp (55’ Naskręt), Szpurka, Glapiak (65’ Joachim Knapp), Hajduk (65’ Bzdęga), Urbański (70’ Wachowiak), Kokot, Masełkowski

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama