Korona Piaski w 32. kolejce udała się na daleki wyjazd do Wągrowca. Przed tym spotkaniem zespoły dzieliło siedem punktów. Była zatem szansa zmniejszenia dystansu do piątej w tabeli Nielby.
Sobotnie spotkanie, źle zaczęło się dla jedenastki Piotra Sołtysiaka. W 5. minucie goście wykonywali rzut rożny. Zamiast groźnej sytuacji pod bramką Nielby gospodarze wyszli z szybką kontrą. Golem zakończył ją Rafał Leśniewski. Tuż przed przerwą goście doprowadzili do remisu, ale pomógł im w tym zawodnik Nielby. Po dośrodkowaniu Jakuba Budzynia z rzutu wolnego Michał Gruszka skierował piłkę do własnej bramki. Piłkarze Piotra Sołtysiaka nie mieli w sobotę najlepiej ustawionych celowników, bo mimo kilku sytuacji nie zdołali tego meczu wygrać.
- Patrząc, jak ten mecz wyglądał, nie jestem zadowolony z wyniku. W pierwszej połowie po naszym stałym fragmencie gry straciliśmy gola. Gospodarze mieli jeszcze jedną sytuację bramkową. My też mieliśmy sytuacje strzeleckie, ale byliśmy nieskuteczni. W drugiej połowie dominowaliśmy. Skuteczność nie była naszą mocną stroną – stwierdził po meczu trener Korony Piaski Piotr Sołtysiak.
Sławomir Hajduk
Nielba Wągrowiec – Korona Piaski 1 : 1 (1 : 1)
1 : 0 – Rafał Leśniewski (5’)
1 : 1 – Michał Gruszka – gol samobójczy (39’)
Korona: Żalik – Skrzypczak, Soboń, Kordus, Wachowski, Sworacki, Kowal, Budzyń (77’ Nowak), Dubaniewicz (70’ Draszczyk), Kuźnik (88’ Grabarkiewicz), Jurga