reklama
reklama

Korona Piaski zrobiła duży krok w kierunku utrzymania w czwartej lidze

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Korona Piaski powiększyła przewagę nad strefą spadkową. W sobotę (14 maja 2022r.) drużyna Michała Roszaka zrobiła ważny krok w kierunku utrzymania w czwartej lidze wygrywając z SKP Słupca 2:1.
reklama

W 31. kolejce czwartej ligi Korona Piaski podejmowała SKP Słupca. Zespoły te znajdują się w dolnej części tabeli i walczą o utrzymanie. Stawką było „sześć punktów”, ale na emocje trzeba było poczekać do drugiej połowy. W 50. minucie Korona wyszła na prowadzenie po strzale Jakuba Nowaka zza pola karnego. Osiem minut później sędzia główny usunął z boiska Tomasza Koziorowskiego, który za swoje ostre zagrania zobaczył dwie żółte kartki. Ta sytuacja nie sprawiła, jednak, że goście przestali myśleć o punktach w meczu z Koroną Piaski.

W 61. minucie z rzutu wolnego gola dla przyjezdnych zdobył Michał Lorencki. Gospodarze szukali okazji by znów wyjść na prowadzenie, ale swoją okazję na drugą bramkę miała też Słupca. W 78. minucie strzał Igora Sarnowskiego obronił Sebastian Kmiecik, a kolejny strzał zablokował Przemysław Frąckowiak. Ten ostatni zawodnik odegrał kluczową rolę w zwycięstwie Korony. W 81. minucie wyprowadził Koronę na prowadzenie, a w chwilę później został sfaulowany i sędzia główny po raz drugi sięgnął do kieszonki z czerwoną kartką. Boisko przed czasem opuścił bramkarz Maciej Przygoda. Korona wygrała 2:1, choć w końcówce meczu miała jeszcze kilka okazji do zdobycia bramki. 

- Przeciwnik miał dzisiaj swoje „dwie minuty”, w których stworzył sobie sytuacje dogodne do zdobycia gola. My mieliśmy ich jednak więcej. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom Słupca ustawiła się nisko i czekała na kontry. Nie grało nam się łatwo w pierwszej połowie. Nie mogliśmy dojść do sytuacji bramkowej. Próbowaliśmy grać bokami, ale jakoś akcje się nie zawiązywały. W drugiej połowie przeciwnik grał w osłabieniu i próbowaliśmy to wykorzystać. Szkoda, że nie strzeliliśmy trzeciej bramki, bo byłoby spokojniej. Najważniejsze są trzy punkty i teraz już myślimy o pucharze – powiedział po meczu Michał Roszak, trener Korony Piaski.

Na kolejny mecz Korony w Piaskach kibice muszą poczekać do środy (18 maja 2022r.). W półfinale Pucharu Polski Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej zespół Michała Roszaka będzie podejmował trzecioligową Jarotę Jarocin. Początek meczu o 18.30. 

Korona Piaski – SKP Słupca 2:1 (0:0)
1:0 – Jakub Nowak (50’)
1:1 – Michał Lorencki (61’)
2:1 – Przemysław Frąckowiak (81’)
Korona: Kmiecik – Tomaszewski, Cubal, Skowron, Frąckowiak, Rerak (65’ Janowski), Nowak, Słoma (90+3’ P. Jankowiak), P. Draszczyk (40’ Dorsz), J. Draszczyk (78’ Kurzyński), Sarbinowski

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama