Rywalem Korony Piaski w drugim sparingu byli juniorzy Śląska Wrocław U-17. Drużyna, ktorą prowadzi pochodzący z Gostynia Jędrzej Wichłacz, występuje w Centralnej Lidze Juniorów. W zespole ze stolicy Dolnego Śląska wystąpili zawodnicy urodzeni w latach 2005-2007. Piłkarze Korony posiadali przewagę fizyczną, jednak młody zespół zespół Śląska nie był łatwym sparingpartnerem. To drużyna z Wrocławia pierwsza zdobyła gola. Po trafieniach Piotra Sarbinowskiego i Juniora Kondoka Simona Tora Korona prowadziła, ale błąd w końcówce przy wyprowadzeniu piłki spowodował, że mecz zakończył się remisem 2 : 2.
- Spodziewaliśmy się, że będzie dzisiaj dużo biegania. Przeciwnik próbował wyprowadzać piłkę od tyłu i bardzo fajnie to robił. Dla nas bardzo pożyteczny sparing. Fajnie się grało. Po jednej i drugiej stronie były ciekawe akcje. Było widać, że jesteśmy trochę podmęczeni. Po obozie zabrakło nam świeżości. Szkoda błędu w końcówce, bo mogliśmy wygrać. Zabrakło dzisiaj w naszej grze kilku elementów. Brakuje nam dobrego poruszania się po boisku i doskoku do przeciwnika. Dobrze weszliśmy w drugą połowę, ale ostatnie pół godziny było już słabsze. Jest materiał do analizy - podsumował trener Korony Piaski Michał Roszak.
reklama
Korona Piaski - Śląsk Wrocław U-17 2 : 2 (0 : 1)
Bramki do Korony Piaski: Piotr Sarbinowski i Junior Simon Kondok Tor
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.