Na inaugurację nowego sezonu Korona Piaski zagrała na wyjeździe z Wartą Śrem. Beniaminek czwartej ligi mógł w sobotę liczyć na doping licznej publiczności. Wypełniony stadion w Śremie na pewno jeszcze bardziej zmobilizował gospodarzy, którzy już w pierwszych minutach wypracowali sobie dwie sytuacje. W pierwszej części spotkania padła jedna bramka. Zdobył ją Brian Torrado z rzutu karnego. Do "jedenastki" doprowadził Mateusz Koszek.
- Przeciwnik był tyłem do naszej bramki blisko linii końcowej. Niepotrzebna reakcja naszego zawodnika – skomentował sytuację z 39. minuty trener Korony Piaski Piotr Sołtysiak.
Niezadowolony z gry swojego zespołu w pierwszej połowie trener gości dokonał w przerwie zmiany. Za Radosława Wachowskiego na boisku pojawił się młodzieżowiec Bartosz Mikołajczak
– Nie przywiązuję się do dat, do tego czy ktoś jest młody, czy nie. Nie podobała mi się gra w pierwszej połowie i dlatego było tyle zmian. Wchodzili młodzieżowcy. Mamy młodych fajnych chłopaków, którzy zasługują na więcej minut gry - mówi trener Korony Piaski.
W drugiej połowie pojawili się jeszcze z młodzieżowców Oskar Kordus i Karol Paterczyk. Po zmianie stron Korona posiadała optyczną przewagę, ale gospodarze częściej dochodzili do sytuacji bramkowych po szybkich kontrach. Okazji na zmianę wyniku nie wykorzystali Brian Torrado i dwukrotnie Miłosz Przybecki. Na przeszkodzie stanął im debiutujący w Koronie Piaski Andrzej Budnik.
- Andrzej przyszedł do nas, żeby właśnie bronić takie sytuacje. Wiedzieliśmy, że to zawodnik, który w wielu sytuacjach nam pomoże. Był naszym mocnym punktem –podsumował występ byłego zawodnika Unii Swarzędz w Śremie Piotr Sołtysiak.
Korona napierała i w 76. minucie doprowadziła do remisu. W zamieszaniu podbramkowym piłkę do bramki Warty wepchnął Jakub Nowak. W końcówce gola mógł jeszcze zdobyć Kacper Sworacki, ale piłka po jego uderzeniu odbiła się od słupka i złapał ją golkiper Warty.
- Spodziewałem się innego gry w środku polu. Tu byliśmy zbyt mało kreatywni. Wystawiając od pierwszej minuty zawodników kreatywnych, myślałem, że lepiej się zaprezentujemy. Ale to nie była wina zawodników środka pola. Cały nasz zespół wyglądał niemrawo w pierwszej połowie. Trzeba pamiętać, że doszło u nas dużo zmian i nie od razu wszystko będzie funkcjonować, tak jakbyśmy chcieli. Plus jest taki, że mamy punkt. Liczyliśmy na więcej – podsumował trener Korony Piaski.
W drugiej kolejce Korona Piaski będzie podejmować Mieszka Gniezno, który na inaugurację pokonał Jarotę Jarocin 6 : 0. Mecz 10 sierpnia o godz. 17.00.
Warta Śrem – Korona Piaski 1 : 1 (1 : 0)
1 : 0 – Torrado – z rzutu karnego (39’)
1 : 1 – Jakub Nowak (76’)
Korona: Budnik – Skrzypczak, Jurga (55’ Jurkiewicz), Soboń, Koszek (76’ Kordus), Sworacki, Kowal, Wachowski (46’ Mikołajczak), Kuźnik (80’ Paterczyk), Budzyń (62’ Rerak), Nowak
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.