reklama
reklama

Korona Piaski zainaugurowała rundę wiosenną

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Meczem z LKS-em Gołuchów Korona Piaski zainaugurowała rundę wiosenną. Podobnie jak w pierwszym spotkaniu sezonu 2021/2022 zespoły podzieliły się punktami.
reklama

W sobotę swój pierwszy mecz w rundzie wiosennej rozegrała Korona Piaski. Drużyna Michała Roszaka dobrze przepracowała zimowy okres przygotowawczy. Rozegrała w nim siedem sparingów, z których żaden nie zakończył się porażką beniaminka czwartej ligi. W Gołuchowie Korona zaprezentowała się z bardzo dobrej strony. Po obiecującej pierwszej połowie goście prowadzili 1 : 0. Gola w 10. minucie zdobył Jakub Draszczyk. Skrzydłowy Korony mógł podwyższyć prowadzenie Korony w 37. minucie, jednak nie trafił z kilku metrów do pustej bramki przeciwnika. W drugiej połowie gospodarze dążyli do zdobycia bramki dającej jeden punkt. Miejscowi piłkarze byli konkretniejsi w swoich poczynaniach. Groźny w swoich akcjach był Konrad Chojnacki. Po strzale zawodnika LKS-u piłka otarła się o słupek. Z drugiej strony szczęścia zabrakło Jakubowi Draszczykowi, który też trafił w słupek. Gospodarze doprowadzili do remisu w 83. minucie po strzale Michała Grzesiaka. Rywalizujące w sobotę zespoły kończyły mecz w dziesiątkę. Drugą żółtą kartkę w końcówce zobaczyli Filip Morkowski (90. minuta) i Jakub Rerak (92. minuta).

- Dobrze pokazaliśmy się na tle rywala uchodzącego za silny zespół. Wypracowaliśmy sobie kilka fajnych akcji. Myślę, że kluczowym momentem spotkania była sytuacja Jakuba Draszczyka z pierwszej połowy. Nasz zawodnik nie trafił do pustej bramki na 2 : 0. Mając na uwadze ilość sytuacji, które wypracowali sobie gospodarze, mogła ta akcja zdecydować o naszej wygranej. W drugiej połowie gospodarze rzucili się ataków. Największe zagrożenie stwarzał Konrad Chojnacki. My mieliśmy też swoje okazje. Straciliśmy bramkę w końcówce i pozostaje niedosyt. Może, gdybyśmy mieli inne miejsce w tabeli, to machnęlibyśmy na to ręką. Nie dzieliło nas dużo od wygranej. Musimy szukać punktów w innych meczach, szczególnie z zespołami, które walczą o utrzymanie w czwartej lidze – powiedział po meczu trener Michał Roszak. 

W poprzednim tygodniu potwierdziła się informacja, o której mówiło się od jakiegoś czasu. Z rozgrywek wycofała się drużyna Wilki Wilczyn. Ponieważ zespół ten nie rozegrał 50% spotkań w sezonie (jeden pojedynek rundy jesiennej zakończył się walkowerem) Wielkopolski Związek Piłki Nożnej anulował wyniki spotkań z Wilkami Wilczyn. W ten sposób Korona straciła trzy punkty. 

- Kartki liczą się, bramki zaliczają zawodnikom. Koszty organizacji meczu kluby poniosły, premie zawodnikom zostały wypłacone a punktów nie ma. I co ma powiedzieć w takiej sytuacji prezes? Drużyny z Kalisza i Słupcy nas wyprzedziły. Kilka zespołów, które były przed nami też potraciły punkty. Wilki spadają, Konin i Ostrzeszów są w bardzo trudnej sytuacji. Myślę, że trzeba minąć jeszcze dwa zespoły, żeby być pewnym utrzymania – skomentował Michał Roszak.

W II kolejce rundy wiosennej Korona Piaski zagra z rezerwami KKS-u 1925 Kalisz. Pojedynek w najbliższą niedzielę o godz. 15.30 w Piaskach. 

LKS Gołuchów – Korona Piaski 1 : 1 (0 : 1)
0 : 1 – Jakub Draszczyk (10’)
1 : 1 – Michał Grzesiak (83’)
Korona Piaski: Kmiecik – Frąckowiak, Skowron, Cubal, Janowski, Rerak, H. Szymczak, P. Draszczyk (60’ Kunicki), Nowak, J. Draszczyk (72’ Dorsz), Sarbinowski

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama