Korona nie miała łatwo o punkty w Racocie

Korona mogła objąć już na początku meczu z PKS-em Racot, ale dogodnej do zdobycia bramki sytuacji nie wykorzystał Piotr Sarbinowski. Piłka po uderzeniu napastnika Korony Piaski odbiła się od słupka. Niewykorzystana sytuacja zemściła się w 18. minucie. Piotr Szczerbal pokonał Jakuba Naskrenta i gospodarze prowadzili 1 : 0. Goście doprowadzili do remisu z rzutu karnego za zagranie ręką. "Jedenastkę" wykorzystał Jakub Rerak. Do końca pierwszej połowy nie zostało wiele czasu, ale gospodarze zdążyli po raz drugi wyszli na prowadzenie. Tym razem bramkarza gości pokonał Hubert Sznabel. Szybko po wznowieniu gry w drugiej połowie było 2 : 2. Dośrodkowanie z rzutu wolnego wykorzystał Narcyz Gendera. Goście dążyli do zdobycia zwycięskiej bramki i udało się im to w końcówce spotkania. W 82. minucie piłkę z rzutu rożnego dośrodkował Łukasz Fabich, a w zamieszaniu do bramki skierował ją Dawid Cubal. Goście mogli w końcówce spotkania podwyższyć prowadzenie, ale mimo dwóch sytuacji bramkowych Piotr Sarbinowski gola nie zdobył.

- W kolejnym meczu jesteśmy nieskuteczni. W pierwszej połowie Sarbinowski trafił w słupek, Słoma w poprzeczkę. Akcje skutecznym strzałem mógł też zamknąć Tomaszewski. Na początku drugiej połowy doprowadziliśmy do remisu i dążyliśmy do kolejnego gola. Widać, że wszyscy zawodnicy walczą i każdy daje z siebie maksimum. Dochodzimy do sytuacji bramkowych, ale nie potrafimy zdobyć goli - powiedział po meczu trener Korony Piaski Michał Roszak.

Korona zdobyła trzy punkty i nadal zajmuje drugie miejsce w tabeli drugiej grupy piątej ligi. Do Kani Gostyń traci dwa punkty. 

PKS Racot - Korona Piaski 2 : 3 (1 : 2)
1 : 0 - Piotr Szczerbal (18')
1 : 1 - Jakub Rerak - z rzutu karnego (42')
2 : 1 - Hubert Sznabel (44')
2 : 2 - Narcyz Gendera (48')
2 : 3 - Dawid Cubal (82')
Korona: J. Naskrent - Tomaszewski, Frąckowiak, Cubal, Wojtyczka, H. Szymczak, T. Szymczak (46' Gendera), Dziura (46' Fabich), Rerak, Słoma, Sarbinowski