We wtorek Dąbroczanka Pępowo rozegrała drugi sparing w letnim okresie przygotowawczym. W pierwszym meczu kontrolnym drużyna Tomasza Leciejewskiego miała mocnego przeciwnika. W pojedynku z Koroną Piaski beniaminek piątej ligi przegrał 1 : 6.
W drugiej grze kontrolnej beniaminek piątej ligi zagrał z UKS Śrem. W ubiegłym sezonie zespół, który był gospodarzem sparingu, zajął jedenastce miejsce w klasie okręgowej. Dąbroczanka doznała kolejnej porażki w letnim okresie przygotowawczym. Mecz zakończył się wynikiem 4 : 0 dla UKS.
- Na mecz udaliśmy się w szesnastoosobowym składzie, w tym trzech bramkarzy i dwóch zawodników z lekkimi urazami. Z różnych powodów dziewięciu zawodników nie mogło uczestniczyć w tym spotkaniu, ale to nie jest żadne usprawiedliwienie dla nas. Zagraliśmy kolejną słabą pierwszą połowę. Oddaliśmy inicjatywę rywalowi. W każdym aspekcie nas przewyższał. Dopiero w końcówce pierwszej połowy oddaliśmy dwa celne strzały. Druga połowa zdecydowanie inna niż pierwsza. Naskręt, Malcherek i Marchewka wypracowali pięć sytuacji bramkowych, ale żadna z tych piłek nie znalazła się w siatce rywala. Jesteśmy dopiero w drugim tygodniu przygotowań do nowego sezonu, a więc błędy były i będą się zdarzać. Pochwała za ten mecz należy się zawodnikom UKS Śrem, a nam nagana za to, co zaprezentowaliśmy – podsumował trener Dąbroczanki Pępowo.
W sobotę UKS Śrem zagrał z innym piątoligowcem w powiatu gostyńskiego. Pinsel-Peter Krobianka Krobia wygrała 5 : 1. Czy z tych wyników można wyciągać jakieś wnioski?
- Nie podchodzę do wyników w ten sposób. Mecz meczowi nierówny. Po to są mecze kontrolne, aby pewne schematy, założenia realizować, sprawdzać. Świeżość i odpowiednie nastawienie do 12 sierpnia będzie przygotowane na odpowiednim poziomie. Z Krobią w zimowym okresie przygotowawczym wygraliśmy 4 – 1. Również z Piastem Poniec byliśmy lepsi, z innymi zespołami piątej ligi też. Nie ma to żadnego znaczenia kto z kim i jak… - powiedział trener Dąbroczanki.
Kibiców musi jednak martwić, że zespół w dwóch pierwszych sparingach stracił dziesięć goli. Czy dwie wysokie porażki, to powód do niepokoju?
- Być może, ale jestem spokojny o to. Mamy mnóstwo czasu na wyeliminowanie pewnych nawyków. Jeżeli mi się nie uda, to trenerem się bywa, a zawodnikiem się jest – stwierdził trener beniaminka.
Kolejny sparing Dąbroczanka Pępowo rozegra już w najbliższy piątek. O godz. 19.00 w Pępowie rozpocznie się mecz z Pogonią Góra.
UKS Śrem - Dąbroczanka Pępowo 4 : 0
Dąbroczanka: Dembski – M. Kozłowski, Ptak, Pospiech, B. Gendera, N. Malcherek, Snela, Maciejewski, Marchewka, Gościański, Naskręt oraz Szuba, Kwiatkowski, J. Gendera, P. Kozłowski, Kubiak, Biernat, Gronowski
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.