reklama

Kania z pucharem prezesa WZPN

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Kania z pucharem prezesa WZPN - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportWygraną sezon 2020/2021 zakończyli juniorzy Kani Gostyń. We wczorajszym spotkaniu zawodnicy prowadzeni przez Krzysztofa Michalskiego pokonali Unię Swarzędz 2 : 1 i wznieśli w geście zwycięstwa puchar prezesa Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej.
reklama

We wtorek na boisku Ośrodka Sportu i Rekreacji w Gostyniu rozegrany został mecz o Puchar Prezesa Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej. Zmierzyli się w nim mistrzowie grup ligi wojewódzkiej kategorii junior A1 czyli Kania Gostyń i Unia Swarzędz. Gospodarze lepiej zaprezentowali się w pierwszej połowie. Kania po pierwszych czterdziestu pięciu minutach prowadziła 1 : 0. Błąd bramkarza drużyny przyjezdnej wykorzystał Kacper Pietrula. Prowadzenie gospodarzy mogło być wyższe, ale Łukaszowi Humerskiemu i Jędrzejowi Wotiakowi zabrakło centymetrów by piłka wpadła do bramki. Goście w pierwszej minucie drugiej połowy pokazali, że nie można ich lekceważyć. Przyjezdni wypracowali sobie stuprocentową sytuację, ale jej nie wykorzystali. W 63. minucie Kania wyszła na dwubramkowe prowadzenie. Gola strzałem z główki zdobył Wojciech Kłakulak. Goście nie zamierzali pasować i w 74. minucie „złapali kontakt”. Uwierzyli, że mogą jeszcze odwrócić losy wtorkowego pojedynku. Przyjezdni posiadali inicjatywę, a juniorzy Kani musieli bronić skromnej przewagi. Mimo ambitnej postawy goście do remisu nie doprowadzili i to piłkarze Kani odebrali z rąk Pawła Mrozkowiaka, kierownika biura WZPN w Lesznie puchar. 

reklama

Dobrze zagraliśmy pierwszą połowę. Mieliśmy przewagę i kontrolę nad meczem. Kacper w bramce dwa, trzy razy dotknął piłkę. Stworzyliśmy sobie kilka sytuacji, z których mogły paść bramki. Graliśmy nieskutecznie do ostatniej minuty. Kacper Pietrula wykorzystał błąd bramkarza Unii. Byłem przekonany, że jeśli tak zagramy w drugiej połowie to wygramy. Źle weszliśmy w drugą połowę. Goście się przebudzili i zaczęli nam zagrażać. Mimo to zdobyliśmy bramkę. Wtedy pomyślałem sobie, że jest po meczu. Piłka jest, jaka jest. Czasami jedna sytuacja może odwrócić losy pojedynku. I tak było w tym spotkaniu. Zaczęła się „nerwówka”. Nie potrafiliśmy uspokoić gry. Pozwoliliśmy grać przeciwnikowi. To kosztowało nas dużo zdrowia a mnie dużo nerwów - powiedział trener juniorów Kani Gostyń Krzysztof Michalski.

reklama

Kania Gostyń – Unia Swarzędz 2 : 1 (1 : 0)
1 : 0  - Kacper Pietrula (45+1)
2 : 0 – Wojciech Kłakulak (63’)
2 : 1 – (74’)
Kania: Przybylski – Kręgielczak, Nowaczyk, Humerski, Michalak, Korytny, Jaraczewski (69’ Jagodziński), Dzikowski (46’ Jankowski), Snuszka, Pietrula (54’ Kłakulak), Wosiak (90+5’ Mikołajczak)

 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama