Do trzech punktów zmalała strata Kani Gostyń do lidera drugiej grupy piątej ligi. W 13. kolejce drużyna Grzegorza Wosiaka pokonała na własnym boisku Pogoń Śmigiel 2 : 0.
Gospodarze objęli prowadzenie w 10. minucie spotkania. Dośrodkowanie z lewej strony boiska zamknął Dawid Jędryczka i dał swojemu zespołowi prowadzenie. Goście szybko chcieli odpowiedzieć bramką. Wyprowadzili dwa szybkie ataki, jednak wynik spotkanie się nie zmienił. W pierwszej połowie najlepszą okazję do podwyższenia wyniku miał Szymon Olejniczak. Napastnik Kani przegrał pojedynek z golkiperem Pogoni. Tuż przed przerwą w słupek trafił Dawid Jędryczka. Po zmianie stron długo wynik się nie zmieniał. Kolejnej sytuacji bramkowej nie wykorzystał Szymon Olejniczak. Dopiero dwie minuty przed końcem spotkania do bramki Pogoni trafił Ziemowit Kubiak, który wykorzystał zagranie Dawida Jędryczki. - Chcieliśmy szybko zdobyć gola, żeby kontrolować spotkanie. Graliśmy z Pogonią w pucharze i wiedzieliśmy, że przy korzystnym wyniku goście będą umiejętnie się bronić. Szybko strzelona bramka spowodowała, że goście trochę bardziej się otworzyli. Mieliśmy więcej miejsca i tworzyliśmy sobie sytuacje, jednak dzisiaj zawodziła skuteczność. Dobre sytuacje powinniśmy zamienić na bramki, a tak trochę było niepotrzebnych nerwów, aż do drugiej bramki strzelonej przez Kubiaka - powiedział po meczu trener Kani Gostyń.
Po sobotnich spotkaniach trzynastej kolejki Kania awansowała na drugie miejsce w tabeli i traci do GKS-u Dopiewo tylko trzy punkty. Lider przegrał z Gromem Plewiska.
Kania Gostyń - Pogoń Śmigiel 2 : 0 (1 : 0)
1 : 0 - Dawid Jędryczka (10')
2 : 0 - Ziemowit Kubiak (88')
Kania: J. Krzyżostaniak - Wytykowski (79' Kubiak), D. Krzyżostaniak, Mucha, Maćkowski, Karolczak, Danielczak (90' Gendera), Sz. Olejniczak (83' T. Hajduk), Jędryczka (90' Lada), Łapawa (36' Szkudlarek), Dudka (60' Kozłowski)
