reklama

Kania przegrała "wygrany" mecz

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Kania przegrała "wygrany" mecz - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportKania Gostyń miała wszystko, żeby wygrać z Wartą Śrem. Gospodarze prowadzili 2 : 0. W 74. minucie Błażej Danielczak miał sytuację na 3 : 1, a jednak punkty pojechały do Śremu. Warta pokonała zespół Grzegorza Wosiaka 4 : 2.
reklama

W szóstej kolejce o mistrzostwo trzeciej grupy piątej ligi Kania Gostyń podejmowała Wartę Śrem. Goście przed tygodniem przegrali z Astrą Krotoszyn i po 42. minucie widmo kolejnej przegranej zajrzało im w oczy. W 25. minucie pod zagraniu Filipa Szkudlarka gola na 1 : 0 zdobył Dawid Jędryczka. W 42. minucie prowadzenie Kani podwyższył Michał Smektała. Dwubramkowej przewagi gospodarze nie utrzymali do końca pierwszej połowy. W 45. minucie piłkę do własnej bramki skierował Radosław Wachowski. Po zmianie stron gospodarze znów mogli wyjść na dwubramkowe prowadzenie. Najlepszej okazji do zdobycia gola nie wykorzystał w 74. minucie Błażej Danielczak. Pomocnik Kani trafił w słupek. Końcówka tego pojedynku należała do gości. W 77. minucie goście doprowadzili do remisu. Ta bramka nakręciła przyjezdnych i w końcówce po szybkich akcjach Warta zdobyła jeszcze dwa gole. Kania Gostyń – Warta Śrem 2 : 4.

reklama

- Pokazaliśmy jak można koncertowo przegrać wygrany mecz. Prowadziliśmy 2 : 0. Straciliśmy przed przerwą „głupiego” gola. W pierwszej połowie zagraliśmy mądrzej. Mieliśmy więcej przechwytów, z których wyprowadzaliśmy groźne akcje. Przeciwnik nie potrafił nam poważniej zagrozić. W drugiej połowie sytuacja się odwróciła. Po przerwie odniosłem wrażenie, że bardziej chcieliśmy zdobyć gola niż zabezpieczyć własną bramkę. Mieliśmy akcję na 3 : 1, ale jej nie wykorzystaliśmy. Nie potrafię sobie wytłumaczyć, jak mogliśmy przegrać ten mecz - powiedział po spotkaniu z Wartą Śrem trener Kani Gostyń.

Po sobotnich spotkaniach w trzeciej grupie piątej ligi Kania Gostyń zajmuje szóste miejsce w tabeli. Do lidera zespół Grzegorza Wosiaka traci już dziewięć punktów.

reklama

Kania Gostyń – Warta Śrem 2 : 4 (2 : 1)
1 : 0 – Dawid Jędryczka (25’)
2 : 0 – Michał Smektała (42’)
2 : 1 – Radosław Wachowski – samobójcza (45’)
2 : 2 – Adrian Błaszak (77’)
2 : 3 – Patryk Słomczyński (83’)
2 : 4 – Patryk Słomczyński (90+3)
Kania: J. Krzyżostaniak – Jankowski, D. Krzyżostaniak, Nowaczyk, Łapawa (76’ Snuszka), Goszczyński (59’ Mucha), Wachowski, Danielczak, Szkudlarek (59’ Aksamit), Smektała (69’ Kłakulak), Jędryczka (80’ Kręgielczak)

 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama