W niedzielę Kania Gostyń zagrała na wyjeździe z rezerwami KKS-u 1925 Kalisz. Dla drużyny Grzegorza Wosiaka był to już trzeci mecz w ciągu dziewięciu dni. Trener kaliszan czasami w meczach piątej ligi sięga po zawodników pierwszego zespołu, jednak tym razem z kadry drugoligowca na boisku pojawił się tylko bramkarz.
Kania Gostyń po pierwszej połowie prowadziła 1 : 0. Gola zdobył Mateusz Snuszka w 23. minucie. Mecz zakończył się podziałem punktów. W 57. minucie do remisu doprowadził Kamil Weber.
- Nie mieliśmy zbyt wiele sytuacji w tym meczu, więc trzeba szanować punkt zdobyty na trudnym terenie – podsumował trener Kani Gostyń Grzegorz Wosiak.
Kolejny mecz Kania Gostyń rozegra już w najbliższą środę. Szósty zespół trzeciej grupy piątej ligi odrobi ligowe zaległości z Orłem Mroczeń. Mecz rozpocznie się o godz. 17.30 w Grębaninie. To spotkanie miało się odbyć 2. kwietnia, jednak zostało przełożone z powodu złego stanu boiska.
KKS 1925 II Kalisz – Kania Gostyń 1 : 1 (0 : 1)
0 : 1 – Mateusz Snuszka (23’)
1 : 1 – Kamil Weber (57’)
Kania: J. Krzyżostaniak – Jagodziński (84’ Kamieniarz), D. Krzyżostaniak, Dzikowski, Jankowski (78’ Kostuj), Stróżyński (80’ Maćkowiak), Jaraczewski (60’ Korytny), Wachowski, Snuszka (75’ Smektała), Jędryczka (65’ Kłakulak), Wosiak
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.