W małym dołku znaleźli się ostatnio piłkarze Kani Gostyń. W trzech kolejnych pojedynkach zespół z Gostynia zdobył tylko dwa punkty. W sobotę nadarzyła się dobra okazja do przełamania serii bez zwycięstwa, bo przy ulicy Sportowej stawiła się Victoria Ostrzeszów. Niedawny czwartoligowiec słabo spisuje się w bieżącym sezonie. Do Gostynia stawił się z jedną wygraną w pięciu spotkaniach. W meczach wyjazdowych sobotni rywal zespołu Grzegorza Wosiaka nie zdobył jeszcze punktów i goli. Tak pozostało po spotkaniu z Kanią. Gospodarze choć może nie zagrali „wielkiego meczu” bez trudu zdobyli trzy punkty. Prowadzenie Kania uzyskała po bramce Jędrzeja Wosiaka w trzeciej minucie. W pierwszej połowie podwyższył wynik na 2 : 0 Damian Krzyżostaniak. Rosły obrońca Kani ustalił w końcówce wynik pojedynku zdobywając kolejnego gola.
- Bardzo przeciętnie dzisiaj zagraliśmy. Tak naprawdę szybko strzelona bramka bardzo nas uspokoiła i do końca meczu nie mogliśmy złapać właściwego rytmu gry. Dobrze, że w tych warunkach, potrafiliśmy zdobyć trzy punkty – podsumował trener Kani Gostyń Grzegorz Wosiak.
Po trzecim zwycięstwie w sezonie Kania Gostyń ma dwanaście punktów i zajmuje czwarte miejsce w tabeli trzeciej grupy piątej ligi. W ósmej kolejce drużyna Grzegorza Wosiak pauzuje.
Kania Gostyń – Victoria Ostrzeszów 3 : 0 (2 : 0)
1 : 0 – Jędrzej Wosiak (3’)
2 : 0 – Damian Krzyżostaniak (26’)
3 : 0 – Damian Krzyżostaniak (90’)
Kania: J. Krzyżostaniak – Jagodziński (75’ Mikołajczak), D. Krzyżostaniak, Mucha, Snuszka (80’ Dzikowski), Jankowski, Korytny (65’ Jaraczewski), Wachowski, Smektała (58’ Kłakulak), Danielczak (65’ Humerski), Wosiak (85’ Goszczyński)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.