W ostatnim sparingu zimowego okresu przygotowawczego Kania Gostyń zagrała z Proemieniem Krzywiń. Piątkowy rywal nie był zbyt wymagający. Choć trener Grzegorz Wosiak nie miał optymalnego składu Kania bez większego wysiłku wygrała 9 : 0.
- Wynik wysoki. Myśleliśmy, że przeciwnik bardziej nam się postawi i będzie trudniej. Wyszło, jak wyszło. Cieszyć może na pewno, że większość sytuacji, które sobie wypracowaliśmy, zamieniliśmy na bramki – podsumował spotkanie trener Kani Gostyń Grzegorz Wosiak.
W zimowym okresie przygotowawczym Kania Gostyń rozegrała sześć sparingów, pięć z nich wygrała. Poprosiliśmy trenera o podsumowanie przygotowań.
- Zawsze staram się twardo stąpać po ziemi. Okres przygotowawczy i mecze sparingowe rządzą się swoimi prawami. Różne są kadry zespołów, drużyny przystępują do sparingów na różnym etapie przygotowań. Mamy swoje problemy, inni pewnie mają takie same, albo innego rodzaju. Pewnych rzeczy nie udało się w okresie przygotowawczym zrealizować. A jak będzie wyglądała nasza gra? Liga zweryfikuje. Uważam, że nie przepracowaliśmy tego okresu przygotowawczego tak, jak powinniśmy. Co z tego wyjdzie? Jako trener zawsze mam nadzieję, że będzie dobrze. Chociaż wiem, że w 60% zrealizowaliśmy, to co chciałem – powiedział Grzegorz Wosiak.
Kania po rundzie jesiennej zajmuje szóste miejsce. Do lidera z Ostrowa Wielkopolskiego traci dziesięć punktów, ale do miejsca barażowego już tylko dwa.
- Jako trener chce żeby moja drużyna prezentowała się jak najlepiej. Grała miło dla oka i zwyciężała, ale zdaje sobie sprawę, że zespół nie jest przygotowany, jak ja bym chciał. Z różnych powodów nie wszyscy regularnie trenują. Chcąc grać o wysokie cele nie można trenować raz w tygodniu czy jeszcze rzadziej – stwierdził trener Kani.
Piłkarską wiosnę Kania rozpocznie w Śremie. W najbliższą sobotę o godz. 15.00 Kania zagra z miejscową Wartą.
Kania Gostyń – Promień Krzywiń 9 : 0
Bramki dla Kani: Jakub Dzikowski, Dawid Jędryczka (2), Błażej Danielczak (2), Michał Smektała, Alan Jankowiak – z rzutu karnego, Bartosz Mikołajczak, Wojciech Kłakulak
Kania: Przybylski – Kostuj, Jagodziński, Mucha, Dzikowski, Jędryczka, Humerski, Wojciechowski, Smektała, Danielczak, Wosiak oraz Jankowiak, Maćkowiak, Rychlik, Wachowicz, Snuszka, Mikołajczak
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.